19-latek ma na razie na koncie dwa mecze w Nice 1. Lidze Żużlowej. Zadebiutował w spotkaniu w Pile z Orłem Łódz. Zaczęło się obiecująco, bo w dwóch pierwszych biegach zdobył trzy punkty. Potem miał problemy z najlepszym silnikiem i więcej "oczek" nie uzbierał. Ostatnio, przeciwko Speed Car Motorowi, wypadł jeszcze lepiej i zanotował pięć punktów z bonusem.
Teraz Euro Finannce Polonia zabiera go na wyjazd do Lublina. - Chcemy, by Paweł poznawał tory w Polsce, a z każdym takim występem będzie nabierać coraz większego doświadczenia. Jesteśmy naprawdę zbudowani jego postawą, bo z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej - mówi nam menedżer Tomasz Żentkowski.
W składzie na razie nie zobaczymy Pontusa Aspgrena, który w czterech meczach uzyskał średnią biegopunktową 1,263. Łaguta o stratę miejsca martwić się na razie nie powinien. W ostatnim meczu wypadł przecież lepiej niż Adrian Cyfer, który zdobył ledwie trzy punkty. Może się zdarzyć, że Rosjanin zostanie w zestawieniu pilan do końca sezonu.
ZOBACZ WIDEO Speedway of Nations gwarantuje emocje do ostatniego wyścigu