Do Władysława Komarnickiego zwrócili się ostatnio rodzice Kajetana Fikusa, 12-letniego chłopca, który zmaga się z czterokończynowym dziecięcym porażeniem mózgowym. - Pomóc mu może zabieg, który musi zostać przeprowadzony w USA. To jednak ogromny wydatek. Rodzinie brakuje jeszcze 80 tysięcy złotych. Musimy je zebrać. Obiecałem Kajetanowi, że poleci do Stanów i muszę dotrzymać słowa - mówi nam Komarnicki.
Były prezes Stali podczas niedzielnego meczu będzie sam zbierać pieniądze do puszki. Pomagać będą mu także koledzy i koleżanki Kajetana. - Chłopak wcale nie musi spędzić reszty życia na wózku. Jest szansa, że zagra jeszcze w piłkę, więc trzeba mu pomóc. Mam nadzieję, że kolejny raz uda mi się poruszyć serca gorzowskich kibiców - tłumaczy Komarnicki.
Przypomnijmy, że niedzielny mecz pomiędzy Cash Broker Stal Gorzów a Get Well Toruń rozpocznie się o godzinie 19:00. Transmisja od 18:30 w nSport+.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!
Pytam , bo nie czytałem artykułu;))))))))))))))))))