Właściciele Grupa Azoty Unii Tarnów oraz Speed Car Motoru Lublin od początku marca walczą ze złymi warunkami atmosferycznymi. Na południu Polski zima w tym roku nie odpuszcza. W środę w Lublinie panowała istna śnieżyca, co uniemożliwia pracę nad przygotowaniem toru do jazdy. Zaplanowany na sobotę sparing z tarnowską drużyną został odwołany. - W piątek mieliśmy zainaugurować sezon przygotowawczy i jechać z sparingi z Unią Tarnów. Jednak z oczywistych powodów jesteśmy zmuszeni odwołać treningi oraz zaplanowaną prezentację - powiedział trener lubelskiej drużyny Dariusz Śledź.
Póki co nie wiadomo kiedy uda się Lublinianom wyjechać na swój domowy tor. Prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne. W przeciągu kilku najbliższych dni ma padać śnieg oraz deszcz. Trener Śledź zapewnia, że jego drużyna będzie szukać możliwości jazdy w innych ośrodkach żużlowych w naszym kraju. - Próbujemy szukać jazdy gdzie indziej, a kibiców zapraszamy na inauguracyjny mecz z Orłem Łódź już ósmego kwietnia - zakończył Dariusz Śledź.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!