Zaledwie jednego "oczka" zabrakło mu do znalezienia się na podium zawodów. - Zawaliłem swój czwarty bieg. Startowałem z najmniej korzystnego, drugiego pola startowego. Wyjechałem spod taśmy o pół koła za przeciwnikami i było po zabawie, gdyż wyprzedzanie na tym torze było trudne - komentuje żużlowiec.
Dla Michała Mitko piątkowy turniej był doskonałą okazją do tego, aby zapoznać się z tamtejszym obiektem. Już 16 maja reprezentant RKM-u ROW wystartuje w Mseno w Rundzie Kwalifikacyjnej Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. - Czuję lekki niedosyt, jednak ten turniej pozwolił mi poznać ten tor i poszukać właściwego ustawienia sprzętu. Jest to dla mnie bardzo ważne przed zaplanowaną tutaj rundą kwalifikacyjną IMŚJ - powiedział Mitko na łamach swojej strony internetowej.