Stal Gorzów celuje w mistrza Polski? W końcu lubi u nich jeździć

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Szymon Woźniak
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Szymon Woźniak

Szymon Woźniak na celowniku Stali. Jego nazwisko miało się znaleźć na liście życzeń, gdy w lipcu zdobył tytuł mistrza Polski na gorzowskim torze. Z naszych informacji wynika, że strony są już po sondażowych rozmowach.

Wiele wskazuje na to, że w listopadowym oknie transferowym kadra Cash Broker Stali może zostać mocno przewietrzona. Każdy z gorzowskich seniorów dostał propozycję zmiany barw klubowych. Z obecnego składu może odejść nawet dwóch zawodników (Przemysław Pawlicki, Niels Kristian Iversen). Nic dziwnego, że działacze mistrza rzucili się w wir poszukiwań żużlowców, którzy mogliby zapełnić luki. Jak udało nam się dowiedzieć, klub mocno sonduje możliwość pozyskania Szymona Woźniaka, któremu wygasa kontrakt w Betard Sparcie Wrocław.

Pierwsze sygnały o zainteresowaniu Stali Woźniakiem pojawiły się jeszcze przed półfinałowym dwumeczem Sparta - Stal (47:43, 45:45). Teraz w kuluarach mówi się, że zawodnik był już nawet w Gorzowie na pierwszych rozmowach. - Pierwsze słyszę - ucina temat trener Stanisław Chomski. – Zresztą czas na tego typu sprawy będzie po spotkaniu o brąz z Falubazem - dodaje.

Gdyby jednak okazało się, że nasz informator ma rację, to trzeba podkreślić, że Stal dobrze kombinuje z Woźniakiem. W tegorocznym meczach Sparty w Gorzowie zdobył on łącznie 16 punktów i 2 bonusy w 12 biegach. Zrobił to, jadąc z dwójką, a to raczej kiepski numer. Niektórzy uważają, że najgorszy, więc wyczyn Szymona jest tym bardziej godny podkreślenia. Do zdobyczy ligowej można dorzucić 16 punktów z finału IMP.

Stal musi jednak nie tylko szukać, ale i pilnować tego, co ma. Według naszego informatora Bartosza Zmarzlika sondował Get Well Toruń, Krzysztofa Kasprzaka Grupa Azoty Unia Tarnów, a grilowany niedawno przez honorowego prezesa Stali Władysława Komarnickiego Przemysław Pawlicki  też ma co najmniej jedną dobrą ofertę. Z kolei Niels Kristian Iversen ma być już zmęczony jazdą w Gorzowie. Duńczyk startuje w Stali od sezonu 2011 i temat zmiany otoczenia ponoć chodzi mu po głowie. Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa tylko na to czeka, a to nie jedyny klub zainteresowany Iversenem.

- Na razie to tylko juniorzy oraz Zmarzlik i Vaculik, którzy mają ważne kontrakty, są pewniakami do jazdy w przyszłym sezonie - mówi trener Chomski, a my dodajmy, że pozostanie Kasprzak, też wydaje się przesądzone. Znaki zapytania można i należy stawiać przy Iversenie i Pawlickim.

ZOBACZ WIDEO Jacek Jaroszewski: Powrót Arka Milika na przełomie lutego i marca

Źródło artykułu: