25 
Zielonogórzanie w półfinałowej rywalizacji musieli uznać wyższość Fogo Unii Leszno. Na stadionie im. Alfreda Smoczyka Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra przegrał z Bykami 40:50, z kolei w rewanżowym starciu zaledwie zremisował z leszczynianami 45:45.
- Myślę sobie, że frajersko przegraliśmy. W Lesznie wynik powinien zakręcić się w granicach remisu, nawet liczyłem na dwupunktowe zwycięstwo, a u nas wtedy byśmy swobodnie zrobili dobry wynik. To było jednak niemożliwe, gdy Jason zdobył właściwie jeden punkt, bo resztę zrobił na swoich kolegach. To był powód, że nie weszliśmy do finału - skomentował w rozmowie z Radiem Zielona Góra Marek Cieślak.
Cash Broker Stal w półfinałowym dwumeczu przegrała z kolei z Betardem Spartą Wrocław, choć w pewnym momencie już witała się z gąską. Zespół prowadzony przez Rafała Dobruckiego świetnie rozegrał ostatnie wyścigi spotkania w Gorzowie, dzięki czemu to wrocławianie awansowali do wielkiego finału PGE Ekstraligi. - To jest właśnie fajne, że dla Zielonej Góry największym szczęściem jest to, że Stal nie awansowała do finałów - zaśmiał się trener Ekantor.pl Falubazu.
Po porażkach drużyn z Zielonej Góry i Gorzowa w półfinałach, w rywalizacji o brąz dojdzie do lubuskich derbów. Rywalizacja w małym finale zapowiada się niezwykle emocjonująco. - Teraz walka o brązowy medal będzie miała sens, bo czekają nas kolejne derby. Będzie lubuska rywalizacja i przypuszczam, że to będą dobre mecze - może nawet lepsze od spotkań o złoty medal - przyznał Cieślak.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody
Który zespół wywalczy brązowe medale DMP? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
