Stal - Włókniarz: Pewni liderzy gorzowian, brak indywidualnych zwycięstw gości (noty)

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Zawodnicy Stali Gorzów przed wyjazdem na tor
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Zawodnicy Stali Gorzów przed wyjazdem na tor

Oceniamy zawodników po meczu Cash Broker Stal Gorzów - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Mistrzowie Polski wygrali 57:33, a nieuchwytny dla rywali był Bartosz Zmarzlik. Cieniem na wygraną kładzie się kontuzja Nielsa Kristiana Iversena.

Noty dla zawodników Cash Broker Stali Gorzów:

Martin Vaculik 5. Do Słowaka nie można się przyczepić. Po pechowym występie w Togliatti, na swoim sprzęcie w Gorzowie pokazał się ze znakomitej strony. Miał ogromną szansę na komplet punktów, ale dał się minąć Rune Holcie w ostatnim wyścigu.

Przemysław Pawlicki 4. Nieco chimeryczny występ kapitana Stali, ale można to zrozumieć po długiej podróży z Rosji, gdzie Polak wywalczył awans do przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Zmęczenie dawało o sobie znać, ale nie poddawał się i jeśli przegrywał, to po znakomitej walce. Tak było chociażby w 9. wyścigu, kiedy do samego końca naciskał Karola Barana. Ambicja omal nie zaprowadziła go w bandę, ale leszczynianin opanował motocykl.

Niels Kristian Iversen Bez oceny. Trudno oceniać zawodnika, który przejechał nieco ponad pół okrążenia. Kontuzja Duńczyka to zła wiadomość dla gorzowskiej drużyny. Wygląda na to, że Iversena po raz kolejny zabraknie w decydujących spotkaniach. Do momentu feralnego upadku prezentował się dobrze.

Krzysztof Kasprzak 5. Zaliczył tylko jedną wpadkę, kiedy to przyjechał za Vaculikiem i Holtą. Poza tym bezbłędny, szybki i pewny siebie. Taka forma wychowanka leszczyńskiej Unii na pewno cieszy gorzowskich włodarzy.

Bartosz Zmarzlik 6. Komplet punktów to i najwyższa ocena. Bezsprzeczny lider Stali Gorzów i zawodnik z innej planety, choć sam skromnie podkreśla, że jeszcze można coś poprawić. To był perfekcyjny występ gorzowskiego wychowanka. Albo uciekał wszystkim zaraz po starcie albo nadrabiał potem na dystansie. Nie zapominał też o kolegach.

Hubert Czerniawski 2. Od najniższej oceny ratuje go punkcik zdobyty w 12. wyścigu oraz to, że wykazywał się walecznością. Nie zostawał dramatycznie z tyłu, ale na minus z pewnością trzeba mu zapisać tracenie pozycji na dystansie. Wspomniany punkt wywalczył jednak po tym, jak doskonale wykorzystał okazję, stworzoną przez parowego kolegę.

Rafał Karczmarz 4. Punktował w każdym biegu, nadążał za Zmarzlikiem, a w 12. gonitwie świetnie rozprowadził przeciwników, robiąc miejsce Czerniawskiemu. Po niedzielnym meczu na swoim rozkładzie ma Madsena i Holtę. Waleczny, agresywny i inteligentny na torze.

Noty dla zawodników Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa:

Leon Madsen 2+. Po słabszym występie w Togliatti przyszedł też nieudany mecz w Gorzowie. Wszystko za sprawą zmęczenia podróżą, ale też z powodu kontuzji lewej dłoni, która odnowiła się podczas jazdy w Grand Prix Challenge.

Andreas Jonsson 3. Szwed miewał już gorsze występy w tym sezonie. W Gorzowie zabrakło mu indywidualnych zwycięstw i swoistego błysku. Wyróżnić go można za 11. bieg, kiedy pokonał Pawlickiego.

Matej Zagar 3. Dla Słoweńca był to powrót do Gorzowa, ale do udanych go nie zaliczy. Siedem punktów z wyraźną tendencją spadkową i nieudaną rezerwą taktyczną w 14. wyścigu. To mówi samo za siebie.

Karol Baran 2. Walczył, starał się i zdołał nawet przywieźć za plecami Pawlickiego. I w zasadzie tylko to uchroniło go przed najniższą oceną. Nie pomógł mu również sędzia, który niesłusznie wykluczył go za kolizję z Nielsem Kristianem Iversenem.

Rune Holta 4-. Jeden z jaśniejszych punktów ekipy Lecha Kędziory, choć dorobek punktowy również nie powala. Starał się jednak, jak mógł i momentami nawiązywał ciekawą i wyrównaną walkę z gospodarzami. Nie wygrał jednak ani jednego wyścigu, co liderowi nie przystoi.

Michał Gruchalski 1. Ne odstawał od reszty stawki w poszczególnych wyścigach. Nie nawiązywał jednak walki w znaczący sposób, a jedyny punkt zdobył dzięki wykluczeniu Czerniawskiego.

Oskar Polis 3-. Miał być tym, który będzie górował nad gorzowskimi juniorami. W wyścigu juniorskim wygrał, choć w pierwszym podejściu do tego biegu prowadził Karczmarz. Po upadku Czerniawskiego był jednak w stanie wykorzystać powtórkę. Później było już jednak gorzej.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Źródło artykułu: