W tym artykule dowiesz się o:
Po tym, jak zdiagnozowano kontuzję u Dominika Kubery, Fogo Unia Leszno została z tylko dwoma młodzieżowcami potwierdzonymi do startów w PGE Ekstralidze - Bartoszem Smektałą oraz Wiktorem Lisem, który w połowie czerwca zrezygnował z uprawiania żużla.
Przy problemach kadrowych Fogo Unii Leszno, drugi ze wspomnianych zawodników awaryjnie został ściągnięty na mecz Byków do Grudziądza. Lis zaprezentował się w trzech wyścigach spotkania z MRGARDEN GKM-em, kończąc występ z zerowym dorobkiem punktowym.
- Dziękujemy Wiktorowi, że pomógł nam w potrzebie. Wywiązał się z ustnej umowy, którą zawarliśmy, kiedy zakończył treningi. Szczerze mówiąc, bardzo chciałbym, aby wrócił do ścigania. Taki zawodnik niezwykle by nam się przydał. To były naprawdę fajne zawody w jego wykonaniu. Udowodnił, że ma przeogromny talent i szkoda żeby go nie wykorzystał - powiedział w rozmowie ze sport.elka.pl Piotr Baron.
W podobnym tonie o postawie młodzieżowca mówi trener Roman Jankowski. - Wiktor pojechał fajnie i pokazał się z dobrej strony. Szkoda, że jego przerwa była taka długa. Oczywiście czekam na to, aby wrócił znów do ścigania - skomentował.
ZOBACZ WIDEO Kulisy pracy kierownika drużyny w PGE Ekstralidze