Coraz mniej biletów na Grand Prix w Gorzowie, a jeszcze nie było promocji

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

Organizatorzy gorzowskiej rundy Grand Prix już sprzedali prawie 12 tysięcy wejściówek na to wydarzenie. Pojemność stadionu na te zawody wynosi 15 tysięcy, ale nie jest wykluczone, że Gorzów będzie starał się o zgodę na dodatkowe dwa tysiące.

W tym artykule dowiesz się o:

Gorzów jeszcze nie ruszył z promocją planowanej na 26 sierpnia rundy Grand Prix, dotąd w obiegu była wyłącznie informacja z dokładnym terminem zawodów, a już sprzedał 12 tysięcy wejściówek. Chętni muszą się spieszyć, bo za chwilę nie będzie wolnych miejsc.

Mimo dobrych wyników sprzedaży, gorzowski klub lada moment rusza z kampanią promocyjną w ośmiu miastach. W kasach zostało nieco ponad trzy tysiące biletów, ale nie jest wykluczone, że organizator, podobnie jak w ubiegłym roku, będzie wnioskował o zgodę na sprzedaż dwóch tysięcy wejściówek na miejsca stojące. Ceny biletów - dla karnetowiczów 70 złotych, dla pozostałych od 110 złotych wzwyż.

Tegoroczna runda GP będzie siódmą organizowaną przez Gorzów. Tylko raz frekwencja wyniosła 13000, w pozostałych przypadkach był komplet lub nadkomplet. Nic dziwnego, że w klubie już myślą o tym, by przedłużyć wygasającą w 2018 roku umowę.

Nie wiadomo jednak jeszcze, czy Gorzów będzie się starał o kontrakt na rok 2019 i następne, czy też będzie rozmawiał o umowie, która wchodziłaby w życie od 2020 roku. W sezonie 2019, w Gorzowie odbędzie się finał Drużynowego Pucharu Świata. Robienie dwóch dużych imprez w jednym sezonie miałoby sens przy dobrej koniunkturze. Trudno jednak dziś wyrokować, jaka ona będzie.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Źródło artykułu: