W Poznaniu byłoby GKM-owi nieco łatwiej. We Wrocławiu od lat przegrywa wysoko

Artiom Łaguta już trzeci. Duet z Ekantor.pl Falubazu tuż za nim (ranking)

Żużlowcy z Grudziądza wyjeżdżali z Wrocławia z punktami pięciokrotnie, ale miało to miejsce dawno temu - w latach osiemdziesiątych. Sparta przeżywała wówczas najgorszy okres w swojej historii, okupując w tamtym czasie dolne rejony tabeli II Ligi. GKM spisywał się niewiele lepiej, ale udawało mu się zwyciężać na Dolnym Śląsku, co tylko podkreślało marazm, w jakim tkwił wrocławski speedway.

Po raz ostatni grudziądzki zespół wygrał na Stadionie Olimpijskim w 1986 roku (46:43). W kolejnych dziesięciu wizytach przegrywał z odrodzonym rywalem i za każdym razem wyraźnie. Dość powiedzieć, że wrocławianie ani razu nie dali rywalowi dobrnąć do granicy 40 punktów. Najbliżej tego GKM był w 1987 roku (39:51). W 2015 roku goście z województwa kujawsko-pomorskiego, gdy ostatni raz gościli we Wrocławiu, zostali rozgromieni 27:63.

Przed rokiem Betard Sparta jeździła w Poznaniu i co ciekawe dla MRGARDEN GKM-u okazało się to znacznie korzystniejsze, ponieważ mecz okazał się zacięty i końcowy wynik brzmiał 47:43 dla gospodarzy. W piątkowy wieczór oba zespoły ponownie jednak zmierzą się na "Nowym Olimpijskim". Jedynym cieniem szansy dla grudziądzan może być nowa geometria toru, którą wciąż poznają Spartanie. Z drugiej strony aktualny lider tabeli jest w tak dużym gazie, że trudno liczyć, by potknął się z drużyną, która nie wygrała meczu wyjazdowego od września 2014 roku.

Ostatnie mecze we Wrocławiu i ogólny bilans pojedynków:

* mecz odbył się w Poznaniu

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2017 (WIDEO)