Marek Cieślak oberwał kubkiem z piwem. Get Well dostanie karę?

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Marek Cieślak

Trener Marek Cieślak mówi, że w niedzielę oberwał od jednego z kibiców na Motoarenie kuflem z piwem. Jeśli to się potwierdzi, to toruński klub może dostać karę.

Plastikowy kubek z piwem poleciał w kierunku Cieślaka z sektora nad parkiem maszyn. Poza tym, chamskich komentarzy przez cały mecz miał wysłuchiwać Jason Doyle. To tylko potwierdza, że mówimy o większym problemie. Wcześniej na zachowanie kibiców zasiadających w tym miejscu skarżył się szkoleniowiec Cash Broker Stali Gorzów Stanisław Chomski.

- Szkoda, że dochodzi do takich sytuacji, bo cierpią przez to normalni kibice, których w Toruniu jest przecież zdecydowana większość. Po meczu rozmawiałem z wieloma fanami gospodarzy i przepraszali mnie, że coś takiego się wydarzyło. Pamiętajmy również o tym, że chodzi o wizerunek całej naszej dyscypliny - mówi nam Marek Cieślak.

Cieślak uważa, że klub i ludzie zarządzający ligą powinni zrobić z tym tematem jak najszybciej porządek. - Sprawa jest dla mnie prosta. Kibice nie mogą mieć kontaktu z zawodnikami i innymi osobami, które są w parku maszyn. Ten obszar powinien zostać zadaszony - przekonuje Cieślak.

Szkoleniowiec zielonogórzan zauważa, że podobny problem jest w Gorzowie Wielkopolskim. Tam parking jest również odsłonięty i zawodnicy czasami muszą wysłuchiwać obelg od wąskiej grupy kibiców. - Pamiętajmy o tym, że kamery są wszędzie. Obrazki idą w świat. Bez sensu, żeby ludzie, którzy widzą żużel pierwszy raz, kojarzyli go z takimi sytuacjami. Mamy się wyróżniać. Na torze powinny być wielkie emocje, a na trybunach kultura i świetna zabawa - podsumowuje doświadczony trener.

Sprawa na pewno nie zostanie zamieciona pod dywan. Władze ligi czekają na dokumenty od sędziego i komisarza. Jeśli potwierdzi się, że wydarzenia, o których mówi Marek Cieślak, rzeczywiście miały miejsce, to torunian czeka sprawa dyscyplinarna. W tym przypadku klub raczej nie uniknie kary.

ZOBACZ WIDEO Wysoka wygrana polskiej husarii. Zobacz skrót meczu Polska - Rosja [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (233)
avatar
Toruniak
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam takie pytanko czy Cieślak został trafiony tym kubkiem czy po prostu ktoś rzucił w jego stronę tak jak serpentyną na prezentacji ?? Kto to widział ?? Bez śmieszków... pewne info proszę. 
avatar
Wzeta
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak oto 2-3 no może 4 idiotów wystawiło opinie reszcie normalnych kibiców z Torunia 
avatar
kornisztorunia
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znając władze Polskiego Żużla i stosunek ich do klubu z Torunia kary będą wysokie jak to dla nas . Na pewno nie będzie w zawieszeniu. 
avatar
Cz-waCKM
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
- Monitoring jest to Karać ! ! ! - Tylko tam tego chamstwa i buractwa było zdecydowanie więcej bo następny mecz w palnik , nerwy jeszcze u siebie ... - Ukarac klub ! ! ! - Nakazać zadaszyc p Czytaj całość
avatar
Domher
20.06.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tokiem myślenia GKSŻ, Cieślak za podburzanie publiczności powinien zostać teraz zawieszony na dwa mecze tak jak Stanley. Oczywiście to sarkazm.