Nicki Pedersen po kolejnych badaniach. Jest decyzja w sprawie występu w Pradze

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Nicki Pedersen po upadku
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Nicki Pedersen po upadku
zdjęcie autora artykułu

Duńczyk w czwartek przeszedł kluczowe badania, które miały wiele wyjaśnić. Póki co, tylko jedno jest pewne - Nicki Pedersen nie pojedzie w Grand Prix Czech.

W tym artykule dowiesz się o:

Trzykrotnego Indywidualnego Mistrza Świata po raz kolejny zastąpi Peter Kildemand, dla którego będzie to drugi start w tegorocznym Speedway Grand Prix. W Daugavpils żużlowiec Fogo Unii Leszno zdobył tylko jeden punkt i zajął 16. miejsce.

Niestety wciąż niejasna jest sytuacja Nickiego Pedersena, który pod koniec maja zanotował upadek w lidze duńskiej. Drugi raz w ciągu ostatniego roku mocno ucierpiał odcinek szyjny kręgosłupa. Badania wykonane na początku czerwca wykazały, że uraz jest poważniejszy niż można było się spodziewać.

40-latek był oglądany przez wielu specjalistów, ale mimo upływu czasu, nie doczekał się jasnej diagnozy. Pedersen usłyszał jedynie, że występ w sobotę w Pradze wiązałby się ze zbyt dużym ryzykiem. Bardzo trudno powiedzieć, co dalej. Zawodnik walczy o powrót do zdrowia i stosuje się do wszystkich poleceń lekarzy. Niewykluczone jednak, że będzie zmuszony zakończyć karierę. Na razie trzeba czekać na ostateczny werdykt.

ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc

Źródło artykułu: