Stal Rzeszów w szóstkę w Tarnowie! Jest też debiut

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Dimitri Berge
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Dimitri Berge

Za kilkadziesiąt minut rozpocznie się spotkanie Grupy Azoty Unii Tarnów i Stali Rzeszów. Goście na Derby Południa przyjechali w niepełnym zestawieniu. Do Małopolski nie dotarł wcześniej awizowany Dimitri Berge. Debiutu doczeka się za to Jake Allen

Francuz wskoczył do składu Stali na Derby Południa, po tym jak na Wyspach Brytyjskich musieli zostać Chris Harris i Josh Grajczonek. Obaj w niedzielę mają zobowiązania wobec pracodawców z ligi angielskiej, a w ich przypadku ta jest traktowana priorytetowo.

Francuz długo czekał na swoją kolejną szansę. Od inauguracji, w której rzeszowianie przegrali na swoim torze z Eurofinannce Polonią Piła. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że Brege zdobył w przytaczanym spotkaniu siedem punktów z bonusami i wciąż może iść na wypożyczenie do innego klubu. Nie jest też tajemnicą, że 21-latkowi nie zawsze w tym sezonie było po drodze z rzeszowskim zespołem, dlatego aby nie zablokować sobie możliwości zmiany klubu Dimitri mógłby w Tarnowie zapisać na swoje konto maksymalnie jeden punkt. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w sobotę Berge ścigał się na turnieju w niemieckim Teterow, a w niedzielę widnieje na liście startowej zawodów towarzyskich w Guestrow.

To nie jedyna zmiana w ekipie prowadzonej przez Janusza Stachyrę. Pod numerem cztery ujrzymy Jake'a Allen, dla którego będzie to debiut w lidze polskiej.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców?

Źródło artykułu: