W tym artykule dowiesz się o:
- Jazda w czterech to zupełnie coś innego niż tradycyjny trening. Cieszę się, że udało mi się zdobyć tyle punktów, ale nie do końca o to chodzi. Sprawdziłem się z innymi zawodnikami, a to na pewno daje sporo pewności na przyszłość. Sprzęt spisuje się dobrze, więc czekam na kolejne spotkania. Szkoda, że nie udało się odjechać spotkania w Gnieźnie, pogoda nie była łaskawa dla nas. Mieliśmy już nawet wszystko przygotowane do jazdy, ale tuż przed rozpoczęciem okazało się, że tor nie nadaje się do jazdy we czterech - powiedział Kościecha na swojej stronie internetowej.