Team Piotra Pawlickiego wydał oświadczenie. Wszyscy są ogromnie zaskoczeni

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Piotr Pawlicki

W czwartek Piotr Pawlicki wraz ze swoim teamem wydał oświadczenie, w którym odniósł się do wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie, przez który został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próbny, który wynosi 2 lata.

Sprawa dotyczyła bójki z udziałem żużlowca z 18 lutego 2015 roku. Pawlicki dopuścił się uszkodzenia ciała innej osoby. Jest to czyn zagrożony karą z Artykułu 157 paragraf 1 Kodeksu Karnego. U pokrzywdzonego doszło bowiem do złamania przegrody nosa z przemieszczeniem, co naruszyło inne czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni.

Oprócz kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, zawodnik został też oddany pod dozór kuratora i musi zapłacić grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych po 30 złotych, co daje 3 tysiące. Sąd orzekł też nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 8 tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo do odwołania.

Maciej Pęcak, menedżer braci Pawlickich już przy okazji publikacji tekstu o wyroku sądu dla Piotra Pawlickiego obiecał nam, że team zajmie stanowisko w tej sprawie. Słowa dotrzymał. Poniżej prezentujemy treść oświadczenia.

Oświadczenie:

"W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi w sprawie Piotra Pawlickiego zarówno Państwo, Team jak i sam Piotr przyjęliśmy wyrok Sądu pierwszej instancji z ogromnym zaskoczeniem.

Jako, że decyzja Sądu na tym etapie jest nieprawomocna, z pewnością podejmiemy kroki zmierzające do ostatecznego wyjaśnienia stawianych zarzutów. Oczekując na pisemne uzasadnienie wyroku, dla dobra sprawy prosimy kibiców, sponsorów oraz przedstawicieli mediów, by nie osądzali Piotra Pawlickiego do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia.

Team Pawlicki Racing."

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nic nam nie mówili o Pedersenie, ale nie ma sprawy

Źródło artykułu: