Jack Holder zabrał głos w sprawie oświadczeń. Skarży się na brak komunikacji

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Jack Holder w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Jack Holder w kasku niebieskim

Żużlowiec Get Well Toruń Jack Holder nadal nie otrzymał od swoich klubów z Wielkiej Brytanii oświadczeń. Jest to konieczne, by Australijczyk mógł zostać potwierdzony do jazdy w PGE Ekstralidze. - Nie wiem dokładnie, co się dzieje - mówi 19-latek.

Jack Holder poza kontraktem z Get Well Toruń ma ważne umowy z Poole Pirates oraz Peterborough Panthers. Jak już informowaliśmy, oba kluby z Wielkiej Brytanii nie zamierzają podpisywać oświadczeń wymaganych od sezonu 2017 w PGE Ekstralidze. Chodzi w nich o zgodę zagranicznych klubów na absencję zawodnika w razie kolizji terminów z ligą polską.

Australijczyk przyznaje, że sytuacja nie jest komfortowa. Chciałby jeździć we wszystkich trzech zespołach i nie zamierza rezygnować z żadnego z nich. - Mam nadzieję, że wszystko samo się rozwiąże - mówi Holder w rozmowie z naszym portalem. Może to być trudne. Brytyjczycy stanowczo obstają przy swoim i nie planują się ugiąć.

W związku z tym, wicemistrzowie Polski chcieli zaakceptować, że w przypadku kolizji terminów z ligą polską żużlowiec jeździłby w Anglii. Regulamin jednak nie przewiduje odstępstw w tym zakresie i jest równy wobec wszystkich żużlowców. Pozostaje zatem wydanie oświadczeń przez Poole i Peterborough.

19-latek skarży się jednak na brak komunikacji ze swoimi klubami. - Nie wiem, co się dzieje. Otrzymałem informację, że moje kluby z Wielkiej Brytanii nie podpiszą wymaganych w Polsce oświadczeń. Nie wiem jednak, dlaczego. Nie mam żadnych innych wieści - podkreśla Australijczyk.

Jak dodaje, nie jest w stanie wskazać rozwiązania problemu, gdyż nie jest dostatecznie poinformowany. - Pytałem i prosiłem o wyjaśnienia zarówno moje angielskie kluby, jak i Get Well, ale mam żadnej odpowiedzi - kończy Holder.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem

Komentarze (14)
Dalavega
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Zawodnik Get Well się skarży dlaczego mnie to nie dziwi!Bo to drużyna płaczków jest???? 
avatar
sympatyk żu-żla
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zawodnik zostanie na wyspach Może centrala nie zatwierdzić W tedy jeżeli klub dał jakąś kasę za podpis to straci lub zawodnik będzie musiał zwrócić. 
avatar
tom6B
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co on z choinki się urwał ?
Anglia a raczej ich rozgrywki to samodzielny podmiot. Nie mogą wydawać jakieś papierki dla zupełnie innego obcego,narodowego podmiotu. 
jotefiks
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jakby w żużlu byli ludzie honorowi to by się kluby dogadały. Anglicy by podpisali a Toruń w przypadku kolizji terminów nie powoływałby zawodnika na mecz. No ale w tym środowisku... 
Krzyżacy RSKŻ
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Chciałbym wiedzieć do czego dokładnie potrzebne są centrali te oświadczenia? Czy nie po to aby połechtać sobie ego?