Sławomir Kryjom szydzi z tych, którzy podniecają się dosypaniem 300 ton nawierzchni

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Sebastian Niedźwiedź
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Sebastian Niedźwiedź

W Zielonej Górze dosypano nowej nawierzchni. Trener Ekantor.pl Falubazu Marek Cieślak przekonuje, że teraz będzie ona łatwiejsza w przygotowaniu i będzie też większym atutem gospodarzy. Sławomir Kryjom zdecydowanie w to nie wierzy.

Wpis Sławomira Kryjoma na Twitterze nie pozostawia wątpliwości. Były menedżer Unii Leszno  i Unibaksu Toruń kpi sobie z teorii, że dosypanie 300 ton nowej nawierzchni cokolwiek zmieni. - Dla tych co się podniecają 300 tonami materiału na tor powiem nieskromnie, że to nie więcej niż 0,4 cm dodatkowej warstwy. Istna rewolucja - szydzi Kryjom, co by znaczyło, że ostatnie dosypanie nawierzchni w Zielonej Górze tak naprawdę niczego nie zmieni, choć trener Marek Cieślak twierdzi inaczej. Sugeruje na przykład, że gdyby nie cała akcja to co mecz zawodnicy musieliby jeździć na ekstremalnie twardym torze.

Gdyby porównać zakres prac w Zielonej Górze do tego co ma się stać w Gorzowie, to trzeba by się podpisać pod słowami Kryjoma. Na stadionie Stali dosypią może nawet i dwa tysiące ton nowej nawierzchni. Wymieniona ma być cała warstwa ścieralna, co oznacza wybranie 30 do 40 centymetrów nawierzchni. W to miejsce ma być wysypany granit. W dwóch warstwach o różnej granulacji. Biorąc to wszystko pod uwagę można mówić o wielkiej rewolucji na gorzowskim torze.

Tor w Zielonej Górze jest mniej więcej tej samej wielkości co tor w Gorzowie, więc te 350 ton nowej nawierzchni można traktować jako zwykłą kosmetykę. To jest po prostu uzupełnienie tego materiału, który ubył w wyniku normalnej eksploatacji. Trudno się spodziewać, że dzięki dosypce radykalnie zmienią się warunki na torze. Ustawienia motocykli z minionych rozgrywek też powinny za rok działać. - Niby tak, ale trzeba wziąć pod uwagę, że sjenit jest bardzo plastyczny - mówi Stanisław Chomski, trener Stali Gorzów. - Może być, że nawierzchni stanie się po dosypce bardziej przyczepna, a to będzie jednak jakaś zmiana. Marek już takie rzeczy robił.

ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017

Komentarze (202)
lazuryt
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kryjom ma rację bo jeżeli nie wymieniamy nawierzchni a tylko dosypujemy, patrząc na zielonogórski tor to minimum 800 ton należy wrzucić. Ale to jest pierwszy krok a następny to ilość glinki bo Czytaj całość
avatar
aszasza
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Ja szydzę z ludzi co bali się wyjechać w finale a teraz wielki spec 
avatar
South Yorkshire KSF
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jakiekolwiek zdanie kryjoma to u mnie w WC plywa 
avatar
Sokhar
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kiedy w Pile. Bo to co jest to dziwna mieszanina starego czarnego ze sjenitem czy granitem czy co oni tam kiedyś dosypali i nadaje się to tylko do wymiany. 
Watka FZ
30.11.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz