Od 2010 roku kierownictwo Indianerny Kumla rozpoczynało budowę zespołu na kolejne rozgrywki od Piotra Protasiewicza oraz Nielsa Kristiana Iversena. Po siedmiu sezonach, podczas których Duńczyk był jednym z liderów drużyny, doszło do zakończenia współpracy. Tajemnicą poliszynela jest, iż duży wpływ miały na to kłopoty finansowe klubu z Kumli, choć sam Iversen nic takiego nie potwierdził.
O problemach ekonomicznych Indianerny zrobiło się jednak głośno jeszcze w trakcie tegorocznych rozgrywek Elitserien, kiedy z powodu braku wypłat ze startów zrezygnował Antonio Lindbaeck. Później z tych samych przyczyn z klubem rozstał się Fredrik Lindgren.
Nowym pracodawcą Nielsa Kristiana Iversena w Szwecji została Piraterna Motala. Zawodnik poinformował o tym na Instagramie. Duńczyk napisał: - Z przyjemnością informuję, że w 2017 roku będę jeździć dla Piraterny Motala. Naprawdę szukam nowych wyzwań po siedmiu latach w Indianernie. Chciałbym również podziękować Indianernie za siedem wspaniałych sezonów. Być w Kumli to zawsze była przyjemność i życzę klubowi wszystkiego najlepszego w przyszłości.
W Motali trwa budowa składu Piraterny na 2017 rok. W kadrze mają już między innymi trzy strzelby, bowiem oprócz Iversena z Piratami związali się także Emil Sajfutdinow oraz Greg Hancock.
ZOBACZ WIDEO Stanisław Chomski: Zmarzlik ma zadatki na mistrza świata, ale...
{"id":"","title":""}