Zatrzymano pseudokibiców Stali. Chcieli pobić fanów z Wrocławia

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
zdjęcie autora artykułu

Policja zatrzymała pięciu pseudokibiców Stali Gorzów, którzy próbowali zatrzymać auto i pobić znajdujących się w nim fanów Betard Sparty Wrocław. Mężczyźni, którzy w czasie całego zdarzenia mieli na sobie kominiarki, usłyszeli już zarzuty.

Do całego zdarzenia doszło po meczu półfinałowym PGE Ekstraligi, który odbywał się 11 września na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie. Okazuje się, że bus z kibicami Betard Sparty Wrocław został zaatakowany na obwodnicy Międzyrzecza, w drodze na Dolny Śląsk.

- Cała sytuacja była bardzo niebezpieczna. Jeszcze w czasie jazdy pojazd z pseudokibicami Stali zaczął wykonywać niebezpieczne manewry. Następnie, na zwężeniu, samochód ten stanął w poprzek drogi, blokując tym samym busa z kibicami Sparty. Zamaskowani mężczyźni wyszli z pierwszego pojazdu i zaczęli uderzać w busa wrocławian, chcąc zmusić ich do tego, by ci opuścili samochód. Kierowca zachował się jednak bardzo przytomnie. Ruszył z miejsca i wykorzystując niewielką lukę pomiędzy blokującym go pojazdem a barierami ochronnymi, pojechał dalej. Pojazd wrocławian został co prawda lekko porysowany, ale uciekli pseudokibicom, a następnie poinformowali policję - opisuje zdarzenie rzecznik międzyrzeckiej policji, mł. asp. Justyna Łętowska.

Do pierwszych zatrzymań doszło już następnego dnia. - Ostatecznie ujęliśmy pięciu młodych mężczyzn. Są oni w wieku od 16 do 18 lat - dodaje rzecznik międzyrzeckiej policji. Pseudokibice usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia oraz zmuszania do określonego zachowania i usiłowania pobicia. Grozi im za to do 5 lat więzienia. Najmłodszy z mężczyzn - 16-latek, będzie odpowiadać przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Po przeprowadzeniu oględzin uszkodzeń pojazdu wrocławian, straty wyceniono na 10 tysięcy złotych. Sprawa jest rozwojowa i policja nie wyklucza dalszych zatrzymań. Kolejnych informacji należy się spodziewać w nowym tygodniu.

ZOBACZ WIDEO: Działo się na konferencji w Łodzi. Zobacz wymianę zdań prezesa z trenerem

Źródło artykułu: