Fogo Unii zostało pięć meczów. W czterech musi wygrać

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

Fogo Unia jest na ten moment daleko od znalezienia się w play-offach. Leszczynianie zgromadzili w dziewięciu meczach sześć punktów. Co prawda nie stracili jeszcze szans na pierwszą czwórkę, ale nie mają już miejsca na błąd.

Przed zakończeniem rundy zasadniczej mistrzowie Polski rozegrają jeszcze pięć spotkań. By myśleć o play-offach, w przynajmniej czterech z nich powinni się pokusić o wygraną. Ważne będą przy tym także możliwe do zdobycia punkty bonusowe. Plan na bieżący miesiąc jest oczywisty - Fogo Unia musi pokonać w najbliższą niedzielę za trzy punkty Unię Tarnów, a 31 lipca zdobyć punkty w meczu z Ekantor.pl Falubazem. W tym przypadku także jest szansa na bonus, gdyż w pierwszym spotkaniu w Zielonej Górze gospodarze wygrali 50:40.

W Lesznie nie ukrywają jednak, że kluczowe dla ostatecznego wyniku Fogo Unii mogą być dwa mecze na wyjazdach. Drużyna Byków wybierze się najpierw do Rybnika, a następnie do Grudziądza. - Zgubiliśmy sporo punktów na własnym torze i wiemy, że jeżeli chcemy znaleźć się w play-offach, wypadałoby wygrać coś na wyjeździe. Nie mamy łatwej sytuacji w tabeli, ale nic nie jest jeszcze stracone - podkreśla lider punktowy leszczynian, Grzegorz Zengota.

Unia jest w o tyle dobrym położeniu, że spotka się jeszcze z dwoma bezpośrednimi rywalami o pierwszą czwórkę - wspomnianym MRGARDEN GKM-em i Betardem Spartą Wrocław. Leszczynianie nie będą faworytami w Grudziądzu, ale dzięki wysokiej wygranej u siebie (55:35), powinni bez większych problemów sięgnąć po bonus. Obowiązkiem dla Unii jest także wygranie na własnym torze z wrocławianami.

- Margines błędu jest już niewielki i w zasadzie nie ma tu miejsca na błąd. Nasza drużyna musi wygrać przynajmniej cztery z pięciu ostatnich spotkań. Wtedy powinna znaleźć się w czwórce. Łatwo o to nie będzie, ale potencjał Unii jest wystarczająco duży, by tego dokonać - przyznaje trener leszczyńskiego zespołu, Roman Jankowski.

ZOBACZ WIDEO Polska - Rosja: Brawurowa jazda Kasprzaka (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Terminarz Fogo Unii Leszno:
(d) Unia Tarnów (42:48) - prognoza: 2+1
(d) Falubaz Zielona Góra (40:50) - prognoza: 2
(w) ROW Rybnik (45:45) - prognoza: 2+1
(w) GKM Grudziądz (55:35) - prognoza: 0+1
(d) Sparta Wrocław (32:58) - prognoza: 2

Powyższa, optymistyczna dla Fogo Unii prognoza zakłada, że aktualni mistrzowie Polski wygrają cztery spotkania i zdobędą jedenaście punktów. W takim przypadku zakończyliby rundę zasadniczą, mając na koncie siedemnaście "oczek". To dorobek, który powinien dać miejsce w pierwszej czwórce. Wiele zależy jednak od tego, jak punktować będą kluczowi dla Unii Leszno rywale.

Komentarze (152)
avatar
Zenon Kasprzak
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Redaktorzy no jeszcze w Gorzowie jadą 
avatar
RECON_1
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak tak popatrzec na forme druzyn w sezonie po zdobyciu mistrzostwa to najlepszy poziom trzymala Unia Tarnow, a teraz mamy nowa tradycje ze druzyna co tytul zdobywa w kolejnym sezonie musi sie Czytaj całość
avatar
Manolo Darek
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zakoncze te dyrdymaly.kluczem do playof jest mecz sparta z rybnikiem.jak jutro wygraja to sa 3 pkt.2 z apatorem 3 z tarnowem y bonus w lesznie i po sprawie .leszno nie zalezy od siebie tylko wy Czytaj całość
KACPER.U.L
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
GDYBY,i JAKBY Emil nie miał kontuzji to Play Offy dla Byków byłyby drobnostką.I,to Byki wbijałyby w tor z zamiataniem rywali. 
Eddybyk15
6.07.2016
Zgłoś do moderacji
3
6
Odpowiedz
Unia nic nie musi... Przecież nikt jak do tąd nie powiedział że jak do czwórki nie wejdzie unia to się wycofa ze sponsorowania klubu Dworakowski nie odejdzie Rusiecki nie odejdzie fogo nie odej Czytaj całość