Janusz Stefański: Było to dla nas nowe wyzwanie i doświadczenie

Organizatorem OtoMoto.pl Gali Sportu Żużlowego był Polski Związek Motorowy, który zlecił przeprowadzenie imprezy firmie "Prestige". Tworzą ją młodzi ludzie z ambicjami i pomysłami, którzy już wcześniej zaskakiwali organizacją niekonwencjonalnych imprez.

- OtoMoto.pl Gala Sportu Żużlowego była dużym przedsięwzięciem. Nowością dla nas był fakt, że organizowaliśmy ją poza Ostrowem Wielkopolskim, gdzie dotychczas mieliśmy doświadczenie w różnego rodzaju imprezach - tłumaczy Janusz Stefański z firmy Prestige. - Gala odbyła się w Warszawie, więc pewne sprawy musieliśmy przygotowywać na odległość, a dopiero finalizacja i ostatnie kwestie związane stricte z realizacją tego przedsięwzięcia wykonywaliśmy na miejscu w stolicy. Na pewno było to dla nas nowe wyzwanie i doświadczenie. Bardzo cenne i mam nadzieję, że zakończone powodzeniem - dodaje.

Przygotowania trwały prawie dwa miesiące. - Najpierw wpadliśmy na pomysł, by zorganizować taką imprezę. Później rozmawialiśmy na ten temat z władzami polskiego żużla. Dopięliśmy wszystkie sprawy od strony formalnej. Szukaliśmy także pieniędzy na sfinansowanie tej imprezy, bowiem nie wszystko mogło być zabezpieczone przez Polski Związek Motorowy. Przy okazji serdecznie dziękujemy sponsorom, którzy przyczynili się do tego, że gala miała odświętny charakter. Trochę pracy nas to faktycznie kosztowało, ale myślę, że efekt jest zadowalający - dodają przedstawiciele firmy Prestige, którzy wywodzą się z Ostrowa Wielkopolskiego.

- Można powiedzieć, że cała gala została zorganizowana siłami ludzi z Ostrowa Wielkopolskiego. Myślę, że to pokazuje, jak wielki potencjał jest w Ostrowie, w ludziach działających przy Klubie Motorowym. Mam nadzieję, że zostanie do dostrzeżone przez osoby, które mogą wspierać pewne przedsięwzięcia, tak by sport w Ostrowie mógł się rozwijać i by w naszym mieście odbywały się coraz ciekawsze imprezy. Myślę, że warto wspierać ludzi, którzy wykazują inicjatywę robienia czegoś nowego. Ostrów Wielkopolski zasługuje na duże wydarzenia. Skoro w Ostrowie mieszkają zapaleńcy do tego typu inicjatyw, to chyba warto ich motywować do jeszcze ciekawszych działań - kończy Janusz Stefański.

Fotorelacja z Gali - foto.sportowefakty.pl

Janusz Stefański (drugi z lewej) razem z Tomaszem Gollobem

Komentarze (0)