Oskar Polis ukarany. Nie pojedzie w najbliższym meczu ligowym

Podczas środowych zawodów MDMP w Częstochowie, Oskar Polis otrzymał od sędziego czerwoną kartkę. 18-latek został ukarany już w swoim pierwszym starcie.

W trzecim wyścigu MDMP w Częstochowie doszło do ostrej walki między Oskarem Polisem a Pawłem Przedpełskim. Pierwszy z nich odepchnął rywala nogą i obaj zawodnicy upadli na tor, a na domiar złego szans na ich minięcie nie miał Ernest Koza. Na szczęście żadnemu z żużlowców nic się nie stało, ale dla Polisa był to koniec startów. Sędzia Maciej Spychała postanowił wykluczyć go do końca zawodów za niesportowe zachowanie.

[ad=rectangle]

18-latek już więcej nie pojawił się na torze, a dodatkowo nie będzie mógł wystąpić w najbliższym meczu ligowym Orła Łódź. 9 sierpnia ekipa prowadzona przez Lecha Kędziorę będzie rywalizowała w Daugavpils z miejscowym Lokomotivem.

KOMUNIKAT NR 91/2015
Główna Komisja Sportu Żużlowego

W dniu 29 lipca 2015 roku, w zawodach 2. rundy MDMP w Częstochowie, karą "czerwonej kartki" ukarany został Oskar Polis.
Zawodnik ten w zawodach ligowych reprezentuje barwy klubu KŻ ORZEŁ Łódź i dotychczas wziął udział w 8 meczach DM I Ligi, startując 33 razy. Zgodnie więc z art. 77 ust. 2 pkt 3 RSŻ, Oskar Polis odbędzie karę meczu w najbliższym meczu ligowym drużyny KŻ ORZEŁ Łódź.

źródło: PZM

Komentarze (54)
avatar
maks pierwszy
30.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie jetem przekonany czy Polis jest ukarany prawidłowo.Sędziowie to wielkie nieporozumienie taka ta nasza demokracja. 
avatar
obserwator pierwszy
30.07.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tomas68
Owszem gnojek machał nogą i kartka przysługuje. Ani nie chrzań o tradycji. Bo chyba za mało wiesz. Podpowiedź : dźwignia . 
peppa
30.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polis to cym..bał. Takich to leczyc i wysyłac na prace sezonowe... 
avatar
tomas68
30.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ładną tradycję wniosła czewa kopanie przeciwników. 
avatar
Kaspar
30.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polis i tak by nie pojechał nigdzie bo został zawieszony przez Stowarzyszenie w prawach zawodnika