Mirosław Jabłoński nie wystąpi we Francji. Niedzielny mecz w Rzeszowie priorytetem

Mirosław Jabłoński był o krok od jazdy w cyklu SEC. Zawodnik PGE Stali Rzeszów zrezygnował jednak z sobotnich eliminacji we Francji, bo chce jak najlepiej przygotować się do meczu ligowego.

Już we wtorek pisaliśmy, że Przemysława Pawlickiego i Mirosława Jabłońskiego z soboty na niedzielę będzie czekać długa podróż na mecz PGE Stal Rzeszów - Fogo Unia Leszno. Francuskie Lamothe-Landerron, gdzie w sobotę zostanie rozegrany pierwszy półfinał SEC położone jest przeszło 2 tysiące kilometrów od stolicy Podkarpacia.
[ad=rectangle]
Mirosław Jabłoński podjął decyzję o rezygnacji z tej imprezy, by jak najlepiej przygotować się do niedzielnego meczu ligowego. We Francji zastąpi go jego brat - Krzysztof Jabłoński.

Źródło: stal.rzeszow.pl

Komentarze (37)
avatar
baraboszkin
14.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
...tak oto marnuje swoja moze zyciowa szanse na bycie jeszcze kims w tym sporcie na rzecz jednego meczu ligowego, nigdy takiej szansy nie mial, a cale zycie jest raczej zawodnikiem drugiego sze Czytaj całość
avatar
krecik start
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzeba przyznać że gdyby mirek nie odstawiał takiej ligowo-wyjazdowej padaki mogłoby się trochę namieszać np. w toruniu 
avatar
kapitan bąba
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak dla mnie powinien dostac kare.Zabiera miejsce inny i rezygnuje.Zenada 
Grzesiek Tarnów
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra, Miro, dales d.py. W tym momencie moge kupic bilet na niedziele z Paryza do Krakowa. Z Balic wyjezdzasz o 15 do Rzeszowa, 1.5 godz truchtem. Bilet za 181 Euro. Cos tu nie halo z Toba. Dla Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
13.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Należy docenić zawodnika gdyż zależy mu na wyniku macierzystego klubu niż korzyści dla siebie jadąc w SEC.Wielkie brawa i uznanie ,