Grudziądzanie lepszej inauguracji sezonu ligowego na własnym podwórku nie mogli sobie wymarzyć. Komplet publiczności, widowiskowa jazda zawodników Roberta Kempińskiego i przede wszystkim zwycięstwo GKM-u Grudziądz z MONEYmakesMONEY.pl Stalą Gorzów 50:40. - Bardzo się cieszę, bo może byłem na tym torze szybki i wszystkie treningi przed tym meczem były w porządku, ale spotkanie ligowe to zupełnie coś innego. Całe szczęście udało nam się wygrać. Udowodniliśmy, ze stać nas na wiele i trzeba się z nami liczyć - powiedział po spotkaniu reprezentant gospodarzy, Krzysztof Buczkowski.
[ad=rectangle]
Wychowanek pomorskiego klubu podkreślał przed meczem z aktualnymi Mistrzami Polski, że kluczowym elementem będą starty. Jeszcze w piątek, podczas treningu punktowanego z KMŻ Motorem Lublin moment startowy w wykonaniu "Buczka" nie był najlepszy. Grudziądzanin w niedzielę był jednak niezwykle skoncentrowany i szybko wychodził spod taśmy. - Bardzo ważny był start, sporo nad tym pracowałem i podczas spotkania wypadłem w tym elemencie całkiem nieźle. Dzień meczu to zupełnie inna bajka i starałem się jak mogłem. Cieszę się, że tak to wszystko fajnie wyszło. Pełen stadion kibiców, nasza skuteczna jazda i wygrana - nie mogło być lepiej - ocenił Buczkowski.
GKM mógł myśleć o jeszcze okazalszej wygranej, ale do świetnie dysponowanych seniorów, nie dopasowali się poziomem sportowym młodzieżowcy. Marcin Nowak zmagał się z kłopotami sprzętowymi, a Mike Trzensiok nie powtórzył świetnej jazdy z przedmeczowego sparingu. - Trzeba jednak podkreślić, że są to bardzo młodzi zawodnicy. Dużo trenują, ale tak jak wcześniej mówiłem - mecz to zupełnie coś innego. Jest inna atmosfera, inne ciśnienie i komplet publiczności. To zmienia kompletnie obraz całej sytuacji i trzeba ciężko pracować, żeby się z tym wszystkim oswoić - zakończył zawodnik, który w niedzielnym meczu zdobył jedenaście punktów z trzema bonusami.
Skrót meczu GKM Grudziądz - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów
1. Koza nie jest słabym juniorem, więc radzę uważać, jak niektórzy wpisują juz w program 5-1 dla GKMu.
2. Vaculik - Słowak jes Czytaj całość