Talent w Victorii Piła? "Jeśli będę miał dużo jazdy, zostanę dobrym zawodnikiem"

Junior Victorii Piła, Kacper Grzegorczyk liczy na to, że w przyszłym sezonie zdobędzie pewne miejsce w składzie meczowym pilskiej drużyny.

17-letni zawodnik 4 sierpnia debiutował w rozgrywkach Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Przeciwnikiem pilskiej drużyny był wtedy KSM Krosno, a Grzegorczyk zdobył jeden punkt. - Sezon 2015 ma być dla mnie sezonem przełomowym. Na pewno będę chciał odjechać bardzo dużo treningów oraz zawodów, aby nabierać doświadczenia i co za tym idzie, zdobywać cenne punkty. Będę walczył o to, aby zapewnić sobie pewne miejsce w składzie na pozycji juniora - powiedział dla SportoweFakty.pl, Kacper Grzegorczyk
[ad=rectangle]
Ostatecznie podczas sezonu 2014, Kacper Grzegorczyk zdołał wystąpić trzykrotnie w rozgrywkach ligowych. - Myślę, że po końcówce sezonu 2014 powinienem mieć to miejsce w składzie pilskiej drużyny. Do tego sezonu jestem przygotowany dobrze siłowo, kondycyjnie jak i sprzętowo. Na pewno będzie walka o skład, aczkolwiek nie powinno mi to w niczym przeszkodzić, ponieważ wiem, że na pozycji drugiego juniora w składzie drużyny z Piły jest miejsce dla mnie - stwierdził "Kapi".

Młodego zawodnika Victorii Piła obowiązuje kontrakt z tą drużyną do czasu ukończenia 18. roku życia, więc teoretycznie po sezonie 2015 zostanie wolnym zawodnikiem. - Fizycznie trenuję inaczej jak rok temu. Mam indywidualne treningi na siłowni, biegam oraz uczęszczam na basen. Z czasem dojdzie jazda na motocrossie i jestem pewien, że nie będę miał problemów na torze. Sprzętowo posiadam dwa kompletne motocykle i dodatkowo jeden silnik - oznajmił 17-latek.

Grzegorczyk stawia przed sobą duże cele. Wierzy w to, że będzie w przyszłości zawodnikiem dobrej klasy. - Żużel nie jest dla mnie pasją na chwilę. Na pewno każdy kto uprawia ten sport daje z siebie 110% po to, aby później być na szczycie. Nie chcę mówić, że chcę zostać drugim Tomaszem Gollobem. Przede wszystkim chcę być zawodnikiem, który przywozi cenne punkty dla drużyny. Chciałbym być również takim żużlowcem z którego w przyszłości można będzie brać przykład do naśladowania. Żeby to wszystko zdobyć potrzeba bardzo dużo jazdy na motocyklu oraz wiele godzin zostawionych na warsztacie podczas pracy przy sprzęcie. Jeśli będę miał dużo jazdy, zostanę dobrym zawodnikiem. Chciałbym podziękować Panu Franciszkowi Michałkowi oraz Panu Jakubowi Lewandowskiemu, którzy wspierają mnie w tym co robię - zakończył zawodnik Victorii Piła.

Komentarze (18)
avatar
Apator12345
1.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba stawiac na swoich trzymam za Ciebie kciuki młody ale jak wiesz żużel to nie sport żużel to kasa i układy 
avatar
Lubelski Motor
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A ja myślę że mu sie uda spelnić marzenia,chłopak ma pasję nie siedzi przed kompem 24h jak jego rowiesnicy ,a jak mówi że ma miejsce w skladzie to znaczy że jest pewny tego co robi.efekty jego Czytaj całość
radek30
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
w.pile zawsze bylo tak jak rodzice dobrze rozmawiali z trenerem to syn mial miejsce w skladzie a bylo troche chlopakow niezle zapowiadajacych sie a jezdzili inni czesto za czasow SZYMKI lepiej Czytaj całość
ESXXK2
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba za dużo i za ładnie gada...
moje pierwsze wrażenie jest takie, że mamy do czynienia z zawodnikiem w typie Sówki...obym się mylił 
kibic122
28.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
E tam. Ludzi w konia robią tym idiotycznym nieuzasadnionym tytułem. Talent w Victorii Piła. Patrząc na tytuł już sie ucieszyłem że może wreszcie sie działacze łaskawie obudzili i jakiegoś przyz Czytaj całość