KS Toruń z szansami na sponsora tytularnego! Budżet prawie zamknięty

[tag=857]KS Toruń[/tag] jest blisko zamknięcia budżetu. To efekt podpisania około 150 umów sponsorskich. Cały czas istnieje także szansa na pozyskanie dużego partnera, który mógłby zaistnieć w nazwie klubu.

- Budżetu jeszcze nie zamknęliśmy, ale jesteśmy naprawdę bardzo blisko - mówi menedżer KS Toruń Jacek Gajewski. W grodzie Kopernika przed sezonem 2015 zmieniło się bardzo wiele. Inaczej wygląda także struktura finansowania klubu. W ostatnich latach główny ciężar spoczywał na Romanie Karkosiku. - Do kwestii budżetowych należy jednak podchodzić ostrożnie. Zawsze powtarzałem, że trudno mówić ze stuprocentową pewnością o zamknięciu budżetu, bo to zależy od innych kwestii. Jedną z nich jest frekwencja na trybunach. My wyglądamy bardzo dobrze, jeśli chodzi o sprzedaż karnetów - wyjaśnił Gajewski. - Ważne jest też, jak pojadą zawodnicy. Trudno przewidzieć, czy będziemy wygrywać różnicą kilku punktów, czy 20 lub 30. To ma istotny wpływ na stronę kosztową - dodał nasz rozmówca.
[ad=rectangle]
Torunianie sprzedali jak na razie ponad 2000 karnetów. Poza tym, budżet będzie oparty na dużej liczbie małych i średnich firm. - Przez wiele lat w Toruniu było tak, że bardzo wiele firm o charakterze lokalnym było partnerami klubu. To się nie zmienia. Są oczywiście też większe podmioty. Umów sponsorskich będzie łącznie ponad 150. Większość stanowią małe i średnie firmy. Staramy się budować budżet tak, by nie opierał się on tylko i wyłącznie na dużych partnerach, którzy wrzucają do kasy pieniądze stanowiące 20 proc. całości wpływów. Wiele przykładów w Polsce pokazuje, że bazowanie na dużych sponsorach czasami powoduje problemy. Odchodzi jedna firma i z dnia na dzień robi się duży kłopot. Ciężko pracujemy, żeby wyglądało to jak najlepiej. Korzystając z okazji, dziękuję już teraz wszystkim firmom, na które będziemy mogli liczyć - podkreślił Gajewski.

W Toruniu już teraz są blisko zamknięcia budżetu, a nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie kibice będą mieć jeszcze więcej powodów do radości. Rosną szanse na to, że klub pozyska sponsora tytularnego. - Nazwa klubu może się w zmienić. Wiele wyjaśni się w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Jest szansa, że pojawi się ktoś w nazwie drużyny ligowej - wyjawił menedżer torunian. Jacek Gajewski o konkretach mówić nie chce, ale jak udało nam się ustalić chodzi o naprawdę znaczącego partnera. Jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, to klub będzie chciał pochwalić się tym faktem podczas specjalnej konferencji prasowej.

Źródło artykułu: