66 
O tym, że ŻKS ROW Rybnik chce pozyskać Maxa Fricke informowaliśmy już wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że ten transfer jest kwestią czasu. - Sprawa jest aktualna. To już ten etap, że powoli przyszedł czas, by zająć się umową wypożyczenia zawodnika - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Jacek Gajewski.
[ad=rectangle]
Fricke bardzo chciałby trafić do Rybnika. Młody zawodnik liczy, że występy na torach Nice PLŻ będą ważnym krokiem w jego karierze. - Ze strony żużlowca jest wola występów w Rybniku. Ten klub też chce go mieć w swoim składzie. Temat jest raczej przesądzony. Do uzgodnienia pozostają warunki umowy. Innych ofert dla tego zawodnika nie ma, a ja osobiście nie chcę blokować mu możliwości startów. Jeśli w Rybniku jest szansa, że będzie jeździł, to niech tak będzie - podkreślił Gajewski.
W Toruniu Max Fricke nie miałby raczej częstych okazji do startów. Przed sezonem 2015 kontrakty z klubem podpisali bowiem Adrian Miedziński, Grigorij Łaguta, Chris Holder, Jason Doyle, Kacper Gomólski. W zespole zostają także Darcy Ward i Wiktor Kułakow. Ważne umowy mieli natomiast juniorzy - Oskar Fajfer i Paweł Przedpełski.
W tej chwili nie wiadomo, czy rybniczanie będą musieli zapłacić za wypożyczenie Maxa Fricke. Tak czy inaczej, wydaje się, że strony dojdą do porozumienia, a transfer jest na ostatniej prostej.
Czy Max Fricke sprawdzi się w Nice PLŻ? 
na Instagramie 
na Facebooku 
