Wittstock ponownie poza Bundesligą. Emil Sajfutdinow będzie prowadził warsztaty

Kierownictwo klubu uważa, że opłacanie ligowych najemników mija się z celem. Zamiast tego chce zainwestować w stadion, sprzęt i pracę z młodzieżą.

W tym artykule dowiesz się o:

W minionym sezonie, wskutek sporu z działaczami DMSB, zespół Wolfe Wittstock został wycofany jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji w Speedway Bundeslidze. Żużlowa drużyna brała udział jedynie w rozgrywkach Speedway Team Cup. Teraz stało się jasne, że "Wilków" ponownie zabraknie w Drużynowych Mistrzostwach Niemiec.
[ad=rectangle]  
W niemieckim klubie uznano, że start w Bundeslidze niesie za sobą zbyt wysokie koszty. - Nasza decyzja nie ma nic wspólnego z dawnymi sporami - powiedział szefujący klubowi Frank Mauer. - Uznaliśmy, że koszty startu są zbyt wysokie. Więcej sensu widzimy w pomocy młodemu pokoleniu niż w opłacaniu ligowych najemników - dodał.

Zamiast wydawać pieniądze na uczestnictwo w Bundeslidze, kierownictwo Wolfe Wittstock zamierza zainwestować w stadion i sprzęt dla młodzieży. - W parku maszyn pojawią się motocykle o mniejszych pojemnościach. Zaproponujemy korzystanie z nich chłopcom, których rodziców nie stać na duże wydatki. Rozmawialiśmy już o naszym projekcie z burmistrzem miasta i uzyskaliśmy dla tej idei pełne poparcie - wyjaśnił działacz.

We wtorek w klubie goszczono aktualnego mistrza Europy Emila Sajfutdinowa. Rosjanin jesienią brał udział w turnieju Race of the Night. Być może właśnie wtedy zrodziła się idea, by stał się on nauczycielem dla młodych żużlowców. - Emil w przyszłym roku przyjedzie do nas i kilka razy poprowadzi praktyczne warsztaty w parku maszyn i na torze - powiedział Mauer. - Oczywiście mamy nadzieję, że wystąpi także w kolejnej edycji naszego turnieju. Dodatkowo zamierzamy nawiązać współpracę z Kolejarzem Opole i razem zorganizować kilka test-meczów - sprecyzował klubowe plany Niemiec.

Źródło artykułu: