Chris Holder nie dla KS Toruń?! Są alternatywy!

Przyszłość Chrisa Holdera w Toruniu stoi pod znakiem zapytania. Obie strony ciągle nie doszły do porozumienia, a działacze mają gotowe alternatywy.

W piątek KS Toruń przedstawił nowych zawodników. W grodzie Kopernika w sezonie 2015 startować będą Grigorij Łaguta, Kacper Gomólski i Jason Doyle. Wcześniej warunki kontraktu uzgodnił natomiast Adrian Miedziński. Ważne umowy mają także juniorzy - Oskar Fajfer i Paweł Przedpełski. Do obsadzenia cały czas pozostaje miejsce piątego seniora. Do tej pory wydawało się, że jest to tylko formalność i zostanie nim Chris Holder. Z naszych informacji wynika jednak, że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Potwierdzają to zresztą słowa żużlowca.
[ad=rectangle]
- Nie ma konkretnych wieści z Torunia. Cały czas rozważam różne opcje. Torunianie czekają także na informacje w sprawie Darcy'ego. Wiem, że chcą zbudować dobrą ekipę - powiedział Holder w rozmowie z oficjalną stroną cyklu Grand Prix. - W klubie zmienił się właściciel i wszystko jest tam nowe. Trzeba to poczuć, porozumieć się z ludźmi i odpowiednio poukładać sprawy. Jestem przekonany, że dowiem się co będę robić w ciągu kilku tygodni. Na ten moment jest czekanie, nie mam nic w Polsce - dodał "Chrispy".

Australijczyk i KS Toruń wcale nie są bliscy porozumienia. Różnice są dość duże. W tej sytuacji kompromis może być trudny do osiągnięcia, zwłaszcza że korzystniejsze oferty przedstawili inni żużlowcy - Peter Kildemand i Greg Hancock. Amerykanin byłby gotowy jeździć w Toruniu za pieniądze, które klub chce zaproponować Holderowi. Propozycja Kildemanda jest jeszcze korzystniejsza i na ten moment to on jest poważniejszym kandydatem do zastąpienia Australijczyka. Duńczyk idealnie wpisuje się w strategię budowy zespołu, którą przyjęli działacze. Kildemand jest bowiem gotowy na rozwiązanie, które większe zarobki gwarantuje mu w przypadku skutecznej jazdy. - Zawodnicy, których mamy, nie boją się rozwiązań kontraktowych, w których lwia część pieniędzy leży na torze. Wynagrodzenia będą zależeć od tego, jak się jedzie, a nie jak się ktoś nazywa - powiedział w piątek Jacek Gajewski. Z naszych informacji wynika, że w Toruniu w ten sposób umowy skonstruowane mają zwłaszcza Jason Doyle i Grigorij Łaguta.

Chris Holder starty w toruńskiej drużynie zaczął w 2008 roku
Chris Holder starty w toruńskiej drużynie zaczął w 2008 roku

Wszystko wskazuje natomiast na to, że z toruńskim klubem może związać się Darcy Ward. Zawodnik, którego z pewnością czeka kara za wybryk alkoholowy podczas Grand Prix w Daugavpils, ma pojawić się w grodzie Kopernika w przyszłym tygodniu. W piątek ma być także obecny na spotkaniu ze sponsorami. To właśnie do tego dnia ma być znany cały skład torunian. Holder ma więc kilka dni na zastanowienie. Jeśli nie zweryfikuje swoich oczekiwań finansowych, w Toruniu wybiorą inną opcję. Potwierdza to zresztą informacja, która widnieje na oficjalnej stronie klubu: "Jeśli "Chrispy" nie zdecyduje się pozostać "Aniołem" to działacze klubu najpewniej podpiszą kontrakt z Peterem Kildemandem lub Gregiem Hancockiem. Jednocześnie możliwe jest również podpisanie dłuższej umowy z Darcy Wardem."

Źródło artykułu: