Stal Gorzów w minionym sezonie zdobyła tytuł Drużynowych Mistrzów Polski. Po 31 latach trofeum to wróciło do Gorzowa. Działacze Stali długo nie świętowali i szybko rzucili się do rozmów odnośnie kontraktów. To zaowocowało tym, że gorzowianie w przyszłorocznych rozgrywkach wystartują w praktycznie niezmienionym składzie. Już po półfinałowym spotkaniu przeciwko SPAR Falubazowi Zielona Góra informację o przedłużeniu kontraktu ze Stalą ogłosił Krzysztof Kasprzak.
[ad=rectangle]
To jednak nie był koniec dobrych informacji dla fanów Stali Gorzów. Umowę z tym klubem podpisali również Matej Zagar i Niels Kristian Iversen, którzy w tym roku byli czołowymi zawodnikami ekipy z Gorzowa. - Spędziłem tutaj bardzo dobry czas. Mam już za sobą cztery sezony w tym klubie. Zawsze się tutaj dobrze czułem. Bardzo chciałem zostać w Gorzowie. Kibice są przyjaźnie nastawieni do mnie, klub jest bardzo dobry. Lubię to miejsce i zależało mi na tym, żeby podpisać nowy kontrakt właśnie ze Stalą Gorzów - powiedział Duńczyk. W ekipie Stali nadal ścigać się będą Linus Sundstroem, Bartosz Zmarzlik oraz Adrian Cyfer.
Budowę drużyny na nowy sezon szybko rozpoczęli również działacze w Lesznie. Ważne kontrakty z Fogo Unią mają między innymi Nicki Pedersen, Przemysław Pawlicki, Tobiasz Musielak oraz Piotr Pawlicki. Na decyzję włodarzy klubu wciąż czeka Grzegorz Zengota. Pewne jest, że w Lesznie startować nie będą Mikkel Michelsen i Kenneth Bjerre. - Chcę podziękować wszystkim fanom Unii Leszno, którzy zawsze byli do mnie pozytywnie nastawieni. Dało to odczuć się na każdym kroku, kiedy przyjeżdżałem do Leszna. Szkoda, że nie będę startował w Unii w przyszłym roku. Czułem się w tym klubie doskonale i miło było być Bykiem. Poznałem fajnych ludzi i dwa lata w Lesznie będę wspominał bardzo dobrze - przyznał Bjerre.
Ostatnie dni były gorące dla Grupy Azoty Unii Tarnów. Po tym jak główny sponsor zapowiedział ograniczenie finansowego wsparcia do walki o żużel w Tarnowie włączyli się kibice, którzy domagają się zmian w zarządzie klubu. O swoim odejściu z drużyny Jaskółek poinformował Marek Cieślak, a władze Unii przyznawały, że złożyły propozycje wszystkim zawodnikom tej drużyny. Nie jest wykluczone, że z Tarnowa odejdzie Greg Hancock. - Nie zamieniłem z nikim nawet jednego słowa odkąd odbył się rewanżowy mecz o brązowy medal w Tarnowie (5 października - dop. red.). Było naprawdę, naprawdę cicho. To dziwne, ale obecnie kontrakty są tak skonstruowane, że nie wolno nam oficjalnie rozmawiać z nikim dopóki on oficjalnie nie wygaśnie - mówił mistrz świata.
[nextpage]Rozmowy z zawodnikami rozpoczęto również w Grudziądzu. GKM wystartował w konkursie o dziką kartę na starty w ENEA Ekstralidze i wiele wskazuje na to, że w nowym sezonie rywalizować będzie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwszymi zawodnikami, którzy przedłużyli umowę z grudziądzkim klubem są Daniel Jeleniewski oraz Rafał Okoniewski. - Nie zastanawiałem się nad tym za długo, bo naprawdę wszystko jest w porządku. Świetnie dogaduje się z zarządem czy z trenerem, z którym mam najwięcej styczności i tutaj nie ma żadnego problemu. To po prostu w tym roku doceniłem. "Kempes" robi fajną atmosferę i aż chce się przyjeżdżać do Grudziądza - powiedział "Jeleń".
Podczas turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego władze MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii poinformowały o przedłużeniu umowy z Nicklasem Porsingiem. Duńczyk w drużynie beniaminka Nice Polskiej Ligi Żużlowej ma spędzić dwa kolejne sezony. - Chcemy na dłużej związać się z tym perspektywicznym żużlowcem. Mam nadzieję, że po tych dwóch sezonach przedłuży on znów kontrakt z nami, bo podkreśla, że w Ostrowie czuje się bardzo dobrze. Kibice go także kochają, a dodatkowo jest to bardzo skuteczny i widowiskowo jeżdżący żużlowiec - przekazał Mirosław Wodniczak.
Czwarty sezon w Lokomotivie Daugavpils spędzi Joonas Kylmaekorpi, który w nowym sezonie ponownie ma być jednym z liderów łotewskiego klubu. Fiński żużlowiec liczy na to, że Lokomotiv w 2015 roku będzie walczył o wyższe cele niż w niedawno zakończonych rozgrywkach. - Cieszę się, że nadal będę jeździć w Lokomotivie Daugavpils. W tym klubie są uczciwi ludzie i fantastyczni kibice. Jestem pewien, że w przyszłym roku będziemy walczyć o wyższe pozycje - przyznał reprezentant Finlandii.
Zaskakującą decyzję podjął Lewis Bridger. Brytyjczyk, który w ostatnich dwóch latach był pewnym punktem ŻKS ROW Rybnik poinformował o zawieszeniu swojej kariery. Przerwa w startach ma potrwać co najmniej rok. - Żużel to niebezpieczny sport, a gdy nie jest to przyjemność, istnieją bezpieczniejsze sposoby zarabiania na życie. To jest czas dla mnie, aby zrobić coś innego - powiedział Bridger.
O składzie na przyszły sezon myślą już także działacze w Krakowie. Do tej pory włodarze Speedway Wandy Instal przedłużyli umowy z Rafałem Trojanowskim, Kennethem Hansenem oraz Karolem Baranem. Cała trójka w tym sezonie miała spory wpływ na wyniki osiągane przez zespół z Krakowa. - Mamy jeszcze do załatwienia pewne sprawy odnośnie sezonu, aczkolwiek nie finansowe, bo tutaj wszystko jest już dawno załatwione. Chciałbym uspokoić kibiców, prezesa i sponsorów, a zwłaszcza pana Krzysztofa: zostaję w Krakowie na przyszły sezon - stwierdził Karol Baran.
Przepraszam Cię Grzesiu -jako Czytaj całość