Na torze wicelidera PLŻ rozegrano 7 z 15 planowanych wyścigów, Na więcej nie pozwalała pogarszająca się nawierzchnia przy padającym deszczu. - Mam pecha, bo jak przyjeżdżam do Ostrowa to często pada deszcz i krzyżuje nam plany. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli solidniej potrenować w sobotę lub jeszcze w niedzielę przed zawodami. To ważny pojedynek i chcemy się jak najlepiej do niego przygotować - mówi Kamil Brzozowski, zawodnik ostrowskiej drużyny. [ad=rectangle]
27-latek w MDM Komputery ŻKS Ostrovia dotąd nie zachwycał i przez to nie wystąpił w dwóch spotkaniach. Małe światełko w tunelu pojawiło się przed dwoma tygodniami w Krośnie, kiedy żużlowiec ten zapisał na swoim koncie 7 punktów z bonusem. - To jeszcze nie było to czego oczekuję od siebie i na co liczą działacze i ostrowscy kibice. Stać jest mnie na więcej. Przed sezonem miałem zupełnie inne plany i jeszcze nic straconego, aby to nadrobić – mówi "Brzózka".
W niedzielę ostrowską drużynę czeka rewanżowy pojedynek z KSM-em Krosno. Biało-czerwoni przed własną publicznością chcą zainkasować komplet punktów. Szanują rywala i wiedzą, że Wilki tanio skóry nie sprzedadzą. - To jest tylko sport, żużel. Tutaj każdy może wygrać z każdym. Na pewno będziemy zmobilizowani bo chcemy wygrać to spotkanie i wywalczyć także punkt bonusowy tak, aby na znaleźć się na czele tabeli - zakończył Brzozowski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Kamil Brzozowski: Stać mnie na lepsze wyniki
Trening punktowany z Unibaksem Toruń miał być dla zespołu MDM Komputery ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski sprawdzianem przed ważnym pojedynkiem ligowym z KSM-em Krosno. Tak jednak do końca nie było.