- Matej to przede wszystkim normalny chłopak. Nie jest dwulicowy, mówi wprost to, co myśli. Wiem o tym, bo jest tylko o rok ode mnie starszy, a więc walczymy ze sobą praktycznie od młodzieżówki. Jeździliśmy razem twardo, ale nie pamiętam, aby ktoś gdzieś nie zostawił miejsca. W czasie rozmów ze Stalą zapytał, czy zostaję, to naprawdę miłe. Z takimi ludźmi znacznie łatwiej budować atmosferę w zespole. Jaki był ostatni sezon w naszym parkingu, wszyscy widzieli. Matej jeszcze dołoży coś od siebie, znacznie więcej niż pięć groszy. Dzięki temu, dzięki jego doświadczeniom, będziemy jeszcze szybsi i groźniejsi - powiedział w rozmowie z portalem gorzow.sport.pl "Kasper", który barw Stali wspólnie z Zagarem bronił w sezonie 2012.
Zagar startował w Stali w latach 2009-12, szczególnie dobrze spisując się w meczach na swoim torze. W minionym sezonie bronił barw Lechma Startu Gniezno, będąc zdecydowanym liderem spadkowicza z Enea Ekstraligi.
źródło: gorzow.sport.pl
Masz racje Krzyśku..szkoda ,że ty taki nie jesteś..dwulicowcu..((