Tai Woffinden gotowy do startu w Toruniu. "Każdego dnia czuję się silniejszy"

Tai Woffinden w ostatniej rundzie Grand Prix zanotował upadek, w wyniku którego odnowiła mu się kontuzja obojczyka. Brytyjczyk przyznaje, że jest już gotowy do startu w Grand Prix Polski w Toruniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Tai Woffinden nie ukrywa, że tor w Toruniu należy do jego ulubionych. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to "Tajski" na Motoarenie będzie świętował swój pierwszy w karierze tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Po intensywnej rehabilitacji jest on gotowy do jazdy w ostatniej tegorocznej rundzie elitarnego cyklu. - W ostatnim tygodniu przechodziłem rehabilitację. Ból jest pod kontrolą. Każdego dnia czuję się silniejszy i jestem gotowy do sobotniego startu w Toruniu. Tam jest świetny stadion i super tor. Uwielbiam tam jeździć i myślę, że pasuje on do mojego stylu jazdy. W Toruniu będzie niesamowita atmosfera. To idealne miejsce, by zakończyć serię Grand Prix. Nie mogę się doczekać soboty - przyznał Brytyjczyk.

Lider klasyfikacji generalnej już w Sztokholmie mógł świętować zdobycie mistrzowskiego tytułu. Jednak w swoim pierwszym biegu zahaczył o motocykl Tomasza Golloba i obaj upadli na tor. Dla Polaka kraksa zakończyła się urazem kręgosłupa, a Brytyjczykowi odnowił się uraz obojczyka. "Woffy" nie myśli o tym, że może zostać mistrzem świata. - Jestem spokojny o wszystko. Zawsze powtarzałem, że moim priorytetem na każde zawody jest dać z siebie wszystko w każdym wyścigu i zobaczymy, czy to wystarczy. W Toruniu celuję w podium, chcę mocnym akcentem zakończyć starty w tegorocznej serii Grand Prix - powiedział Woffinden.

Z powodu kontuzji Woffinden nie wystąpił w półfinałowych meczach Elite League. Jego Wolverhampton Wolves musiało uznać wyższość Birmingham Brummies. Zdaniem brytyjskiego żużlowca jego nieobecność nie miała wpływu na wynik osiągnięty przez drużynę. - To było trudne do oglądania, ale taki jest żużel. Uważam, że mieliśmy bardzo dobry sezon. Birmingham Brummies to bardzo mocna drużyna i gratuluję im awansu do finału Elite League. Nawet gdybym jeździł w półfinałach, to prawdopodobnie nie miałoby to żadnego wpływu na wynik. Życzę im powodzenia w finale - ocenił "Woffy".

Źródło: speedwaygb.co

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Tai Woffinden nie może doczekać się startu w Grand Prix w Toruniu
Tai Woffinden nie może doczekać się startu w Grand Prix w Toruniu
Komentarze (29)
avatar
Henryk
2.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tai jesteś bardzo sympatycznym Człowiekiem i super zawodnikiem a z tytułem Majstra ad 2013 będzie Tobie na pewno "do twarzy".Powodzenia. 
avatar
Partia
2.10.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Myślę że to nieaktualna informacja po tej farsie zrobionej z DMP. Teraz do was pasuje wizerunkowo jak ulał N. Petersen. 
avatar
chris66
2.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Woffi czekamy na Ciebie w niedzielę na SGP Arenie Częstochowa. Powitamy nowego Króla Speedwaya w końcu wracasz do swojego pierwszego polskiego domu :) 
avatar
sympatyk zuzla
2.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
POWODZENIA 
avatar
Cysio
2.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Chyba do twarzy Ci będzie z krzyżem na płaszczu :)