Greg Hancock dla SportoweFakty.pl: To miejsce jest magiczne dla mnie

Greg Hancock trzeci raz z rzędu wygrał Grand Prix Łotwy. Amerykanin ma patent na triumfy na torze Lokomotivu. Dzięki zwycięstwu "Herbie" jest wciąż w walce o jeden z medali.

W tym artykule dowiesz się o:

Greg Hancock wygrał trzeci raz z rzędu Grand Prix Łotwy. Amerykanin w finale pokonał Darcy'ego Warda i Tai'a Woffindena. - Wygrać z tymi młodymi chłopakami to wielki zaszczyt. Oni są piekielnie mocni. Udało się jednak i jestem bardzo szczęśliwy. To fantastyczne uczucie powrócić na najwyższy stopień podium Grand Prix - powiedział dla SportoweFakty.pl zwycięzca Wielkiej Nagrody Łotwy.

Hancock ma niejako patent na zwycięstwa przed łotewską publicznością. - Wszyscy pytają mnie, w czym tkwi moja recepta na wygrywanie w Daugavpils. A ja tak naprawdę nie wiem - śmieje się Amerykanin. - Ten tor pracuje znakomicie dla mnie, a moje motocykle spisują się na nim wyśmienicie. Nie wiem, co takiego szczególnego jest w tym torze, ale rzeczywiście jeździ mi się na nim znakomicie - podkreśla.

- Od czasu Drużynowego Pucharu Świata moja forma poszła w górę. Jestem znów w walce o medale. Taki był mój cel. Nigdy nie składam broni. Będę walczył o podium do ostatniego wyścigu Grand Prix w Toruniu - zapewnia Amerykanin.

Z Daugavpils 
Dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Greg Hancock ma powody do radości po zwycięstwie na Łotwie.
Greg Hancock ma powody do radości po zwycięstwie na Łotwie.
Komentarze (12)
avatar
Lubię czysty sport.
18.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No spoko. Z pewnością nigdy nie miewasz gorszego dnia, nie chorujesz i narażasz swoje życie i zdrowie. Może uchyl rąbka tajemnicy czym się zajmujesz bo trudno tu porównać. Może przeczytaj jeszc Czytaj całość
avatar
Speedway Koneser
18.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Greg poprzednie wygrane w Dauga miał przed wprowadzeniem nowych tłumików i przed dosypaniem nawierzchni. Ta geometria chyba naprawdę mu wybitnie leży. Trzeba zaznaczyć że przed finałem nic nie Czytaj całość
torus
18.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeciez to falubaz jest magiczny !! Greg i TY to mowisz? Brutusie
:D 
bani
18.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to akurat kolego jest bardzo proste.Bo w tych drużynach był jednym z liderów...Uni Tarnów: Madsen, Vacul sezon życia, Janowski i Kołodziej dobre sezony. Falubaz: Jonsson, Protas dobre sezony. Czytaj całość
avatar
bzyk
18.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie rozumiem jednego jeździł w zielonej i mistrz polski jeździł w tarnowie i mistrz polski jeździł w Bydgoszczy i spadek czyżby wina klubu czy brak zaangażowania ze strony grega