Grigorij Łaguta: Myślałem, że mecz z liderem tabeli będzie bardziej wyrównany

Dospel Włókniarz Częstochowa w niedzielnym meczu ENEA Ekstraligi łatwo uporał się z Unibaxem Toruń. Lider Lwów, Grigorij Łaguta, przyznał, że spodziewał się bardziej wyrównanego spotkania.

Drużyna Dospel Włókniarza Częstochowa zasygnalizowała zwyżkę formy. Jeźdźcy spod Jasnej Góry, mimo osłabienia brakiem Emila Sajfutdinowa, bez żadnych problemów odnieśli zwycięstwo nad Unibaxem Toruń. Aż w jedenastu wyścigach to właśnie żużlowcy z Częstochowy mijali linię mety jako pierwsi. Liderem Lwów był Grigorij Łaguta, który zanotował kolejny bardzo dobry występ. - To był fantastyczny mecz. Nie tylko go wygraliśmy, ale również zdobyliśmy punkt bonusowy. Nie tylko ja jestem zadowolony, ale cała drużyna i cała Częstochowa cieszy się ze zwycięstwa. Wszystko nam pasowało, a tor był bardzo dobrze przygotowany. Dobrze pojechali wszyscy zawodnicy, a w szczególności młodzieżowcy. Drużyna była bardzo wyrównana - stwierdził starszy z braci Łagutów.

Rosyjski żużlowiec na swoim koncie zapisał 12 punktów w sześciu wyścigach, a na torze nie było dla niego straconych pozycji. "Grisza" w swoim stylu jeździł pod samą bandą i wykorzystywał najlepsze ścieżki na częstochowskim torze. Łagucie nie wyszedł tylko jeden wyścig, w którym ze względu na defekt nie dojechał do mety. - W ostatnim biegu nie wiem co stało się z Rune Holtą. Nie zrozumieliśmy się, Rune pojechał szeroko. Wyjechaliśmy pod bandę i później nie zdołaliśmy dogonić żużlowców z Torunia - przyznał Rosjanin.

Przed meczem tylko najwięksi optymiści spodziewali się tak łatwego zwycięstwa Dospel Włókniarza Częstochowa. Lwy w pełni wykorzystały problemy kadrowe Unibaxu Toruń i sięgnęły po punkt bonusowy. - Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Myślałem na to, że z pierwszą drużyną w tabeli mecz będzie na styku, a o wszystkim zadecyduje ostatni wyścig. Cieszę się, że moja drużyna wygrała, a każdy z zawodników zdobył sporo punktów. Oby wszystko szło tak dalej i wtedy powalczymy o najwyższe cele - ocenił rosyjski żużlowiec.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Komentarze (35)
avatar
toronto1
11.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Durny Rusek,całe szczęście,że nie doprowadził do jakiejś tragedii.W meczu z Unią Tarnów pokazał do czego jest zdolny.Nie dorasta do pięt Emilowi! 
avatar
Alibaba
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
-Night-
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W ostatnim biegu nie wiem co stało się z Rune Holtą. Nie zrozumieliśmy się, Rune pojechał szeroko. Wyjechaliśmy pod bandę i później nie zdołaliśmy dogonić żużlowców z Torunia - przyznał Rosjani Czytaj całość
avatar
Weintraub
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pojechali słabo. I tyle.
Mam wrażenie, że po kontuzji Holdera zeszło z nich powietrze i w tym meczu to było widać.
Ile kontuzji można mieć w sezonie? Cztery mecze w pełnym składzie. Tyl to chy
Czytaj całość
avatar
evela
10.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
powinien jeszcze napisać, że w związku z tym Włókniarzowi należy się złoto, jak jemu miejsce w GP, co za beznadziejny typ