W pierwszych zawodach ligowych w Polsce, drużyna Stelmet Falubazu Zielona Góra zmierzy się w Gnieźnie z Lechmą Startem Gniezno. Przed tym spotkaniem Jonas Davidsson trenował między innymi w Toruniu i Gdańsku. - Czuję się bardzo dobrze. Odczuwam delikatny stres przed niedzielnym spotkaniem w Gnieźnie. Za mną dwa dni treningów w Toruniu i Gdańsku. Pogoda znów pokrzyżowała nam plany, jeśli chodzi o treningi w Zielonej Górze. Taką sytuacją maja jednak wszyscy. Ja osobiście czuję się dobrze przygotowany do niedzieli - powiedział Szwed na łamach falubaz.com.
- Przez dwa dni staraliśmy się sprawdzić jak najwięcej ustawień. Mieliśmy trzy starty w Toruniu i trening oraz zawody w Gdańsku. W czwartek sprawdzałem kompletnie nowy silnik. Czasami to musi potrwać trochę czasu, aby funkcjonowało tak jak należy. Trzymajmy kciuki, że w Gnieźnie będzie wszystko po naszej myśli - dodał młodszy z braci Davidssonów.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Szwedzki żużlowiec docenia siłę niedzielnego rywala zielonogórskiego zespołu. - Na pewno trzeba liczyć na Antonio Lindbacka, Mateja Zagara czy Bjarne Pedersena. To bardzo dobrzy żużlowcy. Myślę, że to dobrze, że jedziemy tam już w pierwszej kolejce. Moim zdaniem Start w późniejszej fazie sezonu będzie bardzo mocny na własnym torze - ocenił Davidsson.
źródło: falubaz.com
" Tak wlasnie start gniezno do eligi pasuje