- Takie spotkania z dzieciakami są zarówno bardzo fajne i przyjemne, ale też bardzo trudne. Wiadomo jak to z dziećmi, nigdy nie wiesz o co zapytają. Często padają pytania, na które nie wiadomo jak odpowiedzieć - powiedział tuż po spotkaniu Tobiasz Musielak.
- To ważne żeby odwiedzać tych najmłodszych kibiców. Jeszcze nie dawno sam byłem takim małym zagorzałym fanem i marzyłem o tym żeby spotkać zawodników Unii Leszno. Teraz ja występuje w roli gwiazdy (śmiech) to bardzo fajne! - dodał Marcin Nowak.
Młodzieżowców leszczyńskich Byków ugościła blisko 100 osobowa grupa przedszkolaków.
Źródło: ksul.pl