Pedersen dla SportoweFakty.pl: Byłem naprawdę blisko Bydgoszczy

Nicki Pedersen wybrał ofertę PGE Marmy Rzeszów. Kilka dni wcześniej niewiele na to wskazywało, bo zawodnik był blisko jazdy w bydgoskiej Polonii.

Przyszłość Nickiego Pedersena w lidze polskiej budziła bardzo wiele emocji. Po tym jak jego zespół spadł z ENEA Ekstraligi stało się jasne, że żużlowiec będzie szukać nowego pracodawcy. W grze od początku było kilka klubów - PGE Marma Rzeszów, Włókniarz Częstochowa, a na końcu do rywalizacji włączyła się Polonia Bydgoszcz. W ostatnich dniach największe szanse mieli bydgoszczanie, ale Pedersen dość nieoczekiwanie wybrał ofertę rzeszowską. - Mogę potwierdzić, że jeszcze kilka dni wcześniej byłem naprawdę blisko jazdy w Bydgoszczy - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Duńczyk.

Prezes PGE Marmy Rzeszów była jednak bardzo zdeterminowana, żeby najlepszy zawodnik Ekstraligi z minionego sezonu startował w jej barwach. Ostatnia prosta negocjacji należała właśnie do Marty Półtorak. - Jest przynajmniej kilka przyczyn, które sprawiły, że wybrałem Rzeszów. Klub jest ambitny, podobnie jak ja, i bardzo podobają mi się jego plany na nadchodzący sezon. Chcę być z rzeszowską drużyną w play off i walczyć o złoty medal - wyjaśnił Pedersen.

Jeden z najlepszych zawodników świata jest pod wrażeniem zespołu, który zbudowano w Rzeszowie. Pedersen jest przekonany, że ten team może osiągnąć duży sukces. - Teraz najważniejsze jest to, żeby stworzyć prawdziwą drużynę. Musimy współpracować nie tylko na torze, ale także w parkingu - podkreśla żużlowiec. - Jestem przekonany, że atmosfera w naszym zespole będzie znakomita. W Rzeszowie wszyscy się dobrze znamy. Mamy świetnych zawodników, dla których współpraca ze sobą powinna być przyjemnością. Ta drużyna ma wielką szansę na medal - przekonuje.

Nicki Pedersen ma bardzo ambitne plany nie tylko w przypadku ligi polskiej. Żużlowiec chce być również na szczycie w cyklu Grand Prix. - Moim celem będzie miejsce w czołowej trójce. Rozpocząłem już przygotowania fizyczne. W lutym dokładnie przyjrzę się prognozom pogody i udam się w odpowiednią część Europy, żeby przygotować swoje motocykle do rywalizacji w trakcie sezonu. W marcu wystartuję z kolei w kilku spotkaniach w Wielkiej Brytanii - dodał na zakończenie nowy zawodnik PGE Marmy Rzeszów.

Nicki Pedersen wierzy, że PGE Marma Rzeszów może sięgnąć po jeden z medali
Nicki Pedersen wierzy, że PGE Marma Rzeszów może sięgnąć po jeden z medali
Źródło artykułu: