Wiosną inspekcji poddany zostanie krośnieński tor. Jeśli weryfikacja zakończy się pozytywnie, KSM Krosno otrzyma licencję bezwarunkową, uprawniającą do startu w rozgrywkach ligowych. Jest to jedyny warunek jaki klub z Podkarpacia musi spełnić przed nowym sezonem.
[i]
- Nie ma w naszym przypadku problemu z długami, bowiem wszyscy nasi zawodnicy są spłaceni i z nikim nie musieliśmy zawierać ugody [/i]- mówi Wojciech Zych, wiceprezes KSM Krosno. - Jedynym warunkiem jaki musimy spełnić, jest licencja dla toru. Co prawda mamy ważną licencję wydaną przez Europejską Unię Motocyklową, ale jednak ta polska jest priorytetem. Myślę, że nie powinno być z tym większych problemów - przekonuje Zych.
Krośnieński klub przed najbliższym sezonem planuje uzupełnić nawierzchnię. Tradycyjnie jednak jest z tym problemem. - Już w tym roku chcieliśmy to zrobić, bo jest mocno wybrakowana. Mamy jednak spory problem ze znalezieniem kruszarki, aby przemielić żużel. Liczymy, że uda nam się ją gdzieś znaleźć. Jeśli ktoś mógłby nam w tym temacie pomóc, to bardzo prosimy o kontakt - apeluje wiceprezes Wilków.
Kiedy w KSM można spodziewać się ogłoszenia pierwszych kontraktów? - Ciężko powiedzieć. Rozmowy z zawodnikami już rozpoczęliśmy, ale kiedy będą pierwsze podpisy nie potrafię powiedzieć. Bardzo możliwe, że wzorem poprzednich dwóch sezonów skład ogłosimy dopiero na spotkaniu sprawozdawczym z kibicami - tłumaczy na zakończenie Wojciech Zych.