Stal, świeżo upieczony wicemistrz Polski, to w Gorzowie chluba i tradycja. Nie bez przyczyny na jej mecze przychodzi średnio 12 tysięcy kibiców. Ale grono fanów tworzą nie tylko mieszkańcy Gorzowa, ale również liczna grupa kibiców spoza miasta lub nawet województwa. Tak jest w przypadku miasta portowego.
- Kibiców Stali w Szczecinie jest sporo, co widać w dzień meczu po korowodzie samochodów na trasie S3. Ponadto jeśli dobrze rozejrzymy się po stadionowym parkingu, to samochodów ze szczecińskimi tablicami jest całkiem dużo - mówi Grzegorz Wąchała, kibic nadwarciańskiego klubu mieszkający całe życie w Szczecinie.
Klub Sportowy Stal Gorzów zachęca przedsiębiorców z grodu Gryfa do wstąpienia w szeregi Punktów Partnerskich. Dla szczecińskich firm to możliwość pozyskania nowych klientów i profitów. Wkrótce, za sprawą wprowadzenia nowego systemu, tradycyjne laminowane karnety wyparte zostaną całkowicie przez karty kibica.
Są one przede wszystkim wygodnym rozwiązaniem niosącym wiele korzyści i funkcjonalności. Karta posłuży jako wejściówka na mecz, ale będzie posiadać również funkcje płatnicze.
- Posiadacz naszej karty kibica dzięki technologii pay pass może dokonać szybkiej płatności we wszystkich punktach posiadających terminal. Dla firm, które nie posiadają takiego urządzenia możemy przygotować najatrakcyjniejszą ofertę na rynku w zakresie obsługi kart płatniczych. Ponadto oferujemy nieodpłatnie wyemitowanie informacji o Punktach Partnerskich na telebimie podczas zawodów; umieszczenie stosownej informacji w programie zawodów, materiałach prasowych i środkach masowego przekazu oraz zamieszczenie na oficjalnej stronie internetowej klubu w zakładce "Punkty Partnerskie" loga współpracującej z nami firmy - wylicza Arkadiusz Kuświk z działu marketingu Stali.
Firmy oraz osoby, które chciałyby nawiązać współpracę z Klubem Sportowym Stal Gorzów proszone są o kontakt z Arkadiuszem Kuświkem pod numerem telefonu: 605 697 132 lub e-mailem: a.kuswik@stalgorzow.pl
Mój kumpel zagorzały kibic Pogoni w zeszłym roku miał karnet na Stal. W tym sezonie bywał rzadziej ale udało mu się nawet przyjechać autokarem z grupą 40-tu dzieciaków.