Torunianie bez urazów

Upadki w ostatnich dniach w ligach zagranicznych notowali zawodnicy Unibaksu Toruń. Czy to może oznaczać, że nie będą w pełni dysponowani na niedzielne derby Pomorza?

Najpierw we wtorek w lidze szwedzkiej upadł Adrian Miedziński. Na szczęście bez żadnych konsekwencji. - Nic się mi nie stało, przewróciłem się na pierwszym łuku - mówi żużlowiec.

Następnego dnia na Wyspach Brytyjskich z nawierzchnią zapoznał się Chris Holder. - Nasz zawodnik jest zdrowy i wystartuje w Bydgoszczy, a dzień prędzej w Grand Prix Chorwacji. Podobno wypadek wyglądał groźnie - uspokaja Wojciech Stępniewski, prezes toruńskiego klubu na łamach "Nowości".

Źródło: nowosci.com

Komentarze (29)
avatar
Bozdzio
28.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale nie wiem czy Tarnów odpuścił czy poprostu się pogubili,bo gdyby goszuf przegrał to miałby nawet szansę nie wejść do PO na rzecz uni i unibaxu! 
Kibic UT
27.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tarnów nikomu nie odpuszcza przegrana w gorzowie bo nasi byli za pewni chyba siebie ale do leszna po 3 duże punkty bo bonus pewny dla nas 
avatar
nadwrazliwosc_zebow
27.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no nie powiem, genialnie wyszło to zdanie. :D 
avatar
Max
27.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
miedzinski, nie musisz sie spowiadac. Nikogo nie obchodzi twoj stan zdrowia :) 
avatar
yoyo
27.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
No i dobrze, przegrają derby w pełnym składzie i nie będzie lamentów że porażka przez kontuzje tego czy tamtego.