Kibice Manchesteru United wyrazili swoje niezadowolenie z powodu podwyżki cen biletów na mecze, konfrontując się z sir Jimem Ratcliffe'em. Właściciel klubu został zaczepiony przez fanów po meczu z Fulham, który zakończył się zwycięstwem "Czerwonych Diabłów" 1:0.
Podwyżka cen biletów do 66 funtów za mecz w Premier League, bez żadnych zniżek dla dzieci i emerytów, wywołała falę protestów. W grudniu zorganizowano demonstrację przeciwko tej decyzji. Ratcliffe w wywiadzie dla magazynu "United We Stand" stwierdził, że "nie ma sensu", aby bilety na mecze United były tańsze niż na Fulham.
Podczas konfrontacji z fanami, Ratcliffe usłyszał: - 66 funtów, to przesada. Jesteś gorszy niż Glazerowie (poprzedni właściciele klubu - przyp. red.), zrób coś z tym. Inny fan dodał: - 66 funtów! Stary, co ty robisz? Jesteśmy z północy, nasze ceny powinny być o jedną trzecią niższe niż Fulham. Po chwili grupa mężczyzn krzyczała w kierunku działacza "pie**** się".
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
Wcześniej Ratcliffe przyznał, że rozumie frustrację fanów, mówiąc: - Nie chcę, aby prawdziwi lokalni kibice nie mogli sobie pozwolić na przyjście na Old Trafford, ale musimy zoptymalizować sprzedaż biletów. Musimy znaleźć równowagę.
Podkreślił, że podwyżka dotyczy tylko 3 proc. biletów. W grudniu 2023 roku Ratfcliffe został mniejszościowym właścicielem Manchesteru United. Szacuje się, że obecnie jego majątek wynosi 15,8 miliarda funtów.
Zobacz film z konfrontacji kibiców z miliarderem (uwaga: padają niecenzuralne słowa)