Piotr Pawlicki jr dla SportoweFakty.pl: Najważniejsze jest zwycięstwo drużyny

Unia Leszno pokonała w meczu 3. kolejki ENEA Ekstraligi drużynę Betardu Sparty Wrocław. Młodzieżowiec Byków - Piotr Pawlicki zdobył w tym meczu 5 punktów oraz bonus.

Młody zawodnik po meczu nie krył niezadowolenia ze swojego występu. - Na pewno nie jestem zadowolony ze swojej postawy. Ten mecz mógł być dla mnie zdecydowanie bardziej udany. Niestety nie potrafiłem dobrze wyjść ze startu, a później odjechać. Do tego popełniałem błędy na trasie i nie potrafiłem wykorzystać atutu własnego toru.

Piotr Pawlicki przyznaje, że spodziewał się lepszego występu przeciwko drużynie Betardu Sparty Wrocław. - Niezależnie od tego w jakim jest się wieku, zawsze chce się pojechać jak najlepiej. Tym razem nie udał mi się jednak taki występ jak z Częstochową. Podczas sobotniego treningu wydawało mi się, że jestem dobrze spasowany i przygotowany do tego meczu. Niestety tor się trochę różnił i nie mogłem się dopasować, a starty były w tym meczu najważniejsze.

Unia Leszno po raz drugi wygrała na swoim torze, a teraz czeka ją pierwsze w tym roku spotkanie wyjazdowe. - Drużyna zwyciężyła, a to się przecież najbardziej liczy, dlatego możemy być zadowoleni. Musimy cały czas zbierać punkty. Póki co mieliśmy dwa mecze u siebie. Teraz jedziemy do Rzeszowa i na pewno będziemy chcieli tam również wygrać, ale nie będzie łatwo.

Młodszy z braci Pawlickich będzie w najbliższą sobotę drugim rezerwowym podczas Grand Prix Europy w Lesznie.[i] - Cieszę się. Na pewno jest to dla mnie zaszczytem być w gronie najlepszych, ale wiadomo, że drugiemu rezerwowemu ciężko jest wystąpić w zawodach. W Grand Prix nikt nie odpuszcza i każdy walczy do końca, więc raczej się nie spodziewam wyjazdu na tor.

Piotr Pawlicki zdobył w meczu przeciwko Sparcie 5 punktów
Piotr Pawlicki zdobył w meczu przeciwko Sparcie 5 punktów

[/i]

Źródło artykułu: