Jurica Pavlic nie ukrywa zadowolenia z powrotu do startów w Enea Ekstralidze. - Jestem bardzo zadowolony z powrotu do składu meczowego Unii. Klub podjął taką decyzję, a ja bardzo się z niej cieszę. Dobrze, że będę miał okazję wystartować w meczu z Wrocławiem.
W przedmeczową sobotę od rana w Lesznie padał deszcz i wszystko wskazywało na to, że Byki nie zdołają potrenować przed potyczką z wrocławianami. - Niestety w nocy padało, w dzień również i nie wiedzieliśmy, czy trening dojdzie do skutku. Na szczęście po opadach wyszło słońce i będziemy mogli potrenować. Niektórzy przez tydzień nie byli na naszym torze, a ja też przed meczem muszę przejechać parę kółek. Na pewno nam się to przyda.
Jurica Pavlic początkowo został odsunięty od składu wicemistrzów Polski z powodu słabej postawy w przedsezonowych spotkaniach. Chorwat zaznacza jednak, że jego obecna forma jest bez zarzutu. - Myślę, że jest dobrze. Przed rozpoczęciem sezonu trochę się nie dogadywałem ze sprzętem, ale teraz jest już lepiej. Chyba idziemy w dobrym kierunku i to już jest chyba to, czego szukamy. Wszystko okaże się podczas najbliższego meczu, wynik wszystko powie.
Popularny Jura liczy na dobry występ zarówno swój, jak i całej drużyny. - Bardzo chcę dobrze wypaść w tym spotkaniu, ale ciężko powiedzieć jak to będzie. Ja zawsze sobie stawiam najwyższe cele. Na pewno będziemy walczyć do samego końca i będzie to ciekawy mecz. Myślę, że go wygramy.