Choć zawody same w sobie zapowiadały się na bardzo interesujące, to początek nie zwiastował wielkich emocji. Zawodnicy z reguły dojeżdżali do mety na pozycjach zajętych zaraz po starcie. Jak mijać pokazał po raz pierwszy w wyścigu szóstym Tobiasz Musielak. Przez całą gonitwę nękał atakami Adama Strzelca, by wyprzedzić go na ostatnim okrążeniu. Jeszcze w tej samej serii, dysponującymi rakietowymi maszynami Bartosz Zmarzlik pozbawił rekordu toru Sebastiana Ułamka. Czas 67,57 s. przetrwał niespełna rok. Nowy, najlepszy rezultat "Jaskółczego Gniazda" wynosi od środy 67,55 s.
Kiedy wydawało się, że papierowi faworyci z wyłączeniem Tobiasza Musielaka będą solidarnie wygrywać swoje wyścigi, mniej więcej w połowie turnieju poziom zaczął się wyrównywać. Wszyscy zaczęli solidarnie tracić punkty. Do czołówki doskoczyli znajdujący się w tyle Łukasz Sówka i Jakub Jamróg. Ten drugi był bardzo szybki, ale w najważniejszych momentach przytrafiły mu się dwie taśmy. Wpadki liderów zbawienne były zwłaszcza dla Musielaka. "Tofik" po słabym początku wyraźnie złapał rytm jazdy, do którego przyzwyczaił nas na początku sezonu.
Miejscowi kibice po cichu liczyli na awans Kacpra Gomólskiego. "Ginger" miał jednak problemy i lepsze biegi przeplatał gorszymi. - Raz wyszedłem dobrze spod taśmy, a potem znowu źle. Pracuję nad tym elementem i mam nadzieję, że wkrótce to przyniesie pożądane efekty. Dla mnie IMŚJ już się zakończyły, ale nie załamuje rąk, poszukam swojej szansy w przyszłym roku - zapowiada.
Chwilę grozy przeżył w biegu szesnastym Przemysław Pawlicki. Starszy z braci pewnie prowadząc wyniósł się tak bardzo szeroko na pierwszym łuku ostatniego okrążenia, że zahaczając o bandę cudem uratował się przed upadkiem. Bieg wcześniej słabo ze startu wyskoczył Bartosz Zmarzlik. Na drugim łuku próbował więc wyprzedzić Łukasza Sówkę. Wychowanek Stali Gorzów źle jednak wykontrował w szczycie łuku motocykl i wylądował na bandzie.
Swoją przepustkę na areny międzynarodowe IMŚJ Sówka stracił na początku ostatniej serii kiedy dał się minimalnie ograć Arturowi Czai. Niejako na deser świetnym pojedynkiem uraczyli wszystkich koledzy z Unii Leszno Piotr Pawlicki i Tobiasz Musielak. Na początku prowadził szukający punktów jak kania dżdżu "Tofik". Następnie po świetnej pogoni, odważnym atakiem na pozycję zajmowaną przez Musielaka popisał się Pawlicki junior. Ten chyba nie chciał "zrobić krzywdy" swojemu partnerowi z ekipy, bo "na kresce" minimalnie lepszy okazał się ostatecznie Musielak.
Takim stanem rzeczy Piotr Pawlicki zawiedziony nie był, a co warte podkreślenia podopieczni Romana Jankowskiego uzyskali promocję do dalszego etapu w komplecie. - To świetna sprawa! Ja jestem zadowolony ze swojej postawy. Ten tor bardzo mi dzisiaj odpowiadał i nie miałem kłopotów z dopasowaniem się. Cieszy mnie także awans mojego brata, Przemka. Trzeba dodać, że w dzisiejszych eliminacjach startowali naprawdę świetni zawodnicy - powiedział na gorąco.
Wyniki:
1. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) - 12 (3,3,3,w,3)
2. Piotr Pawlicki (Unia Leszno) - 12 (3,3,1,3,2)
3. Przemysław Pawlicki (Unia Leszno) - 12 (3,2,1,3,3)
4. Tobiasz Musielak (Unia Leszno) - 10+3 (1,1,2,3,3)
-----
5. Damian Adamczak (Orzeł Łódź) - 10+2 (2,2,3,2,1)
6. Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów) - 10+1 (0,3,3,2,2)
7. Kacper Gomólski (Azoty Tauron Tarnów) - 9 (3,1,2,1,2)
8. Artur Czaja (Dospel Włókniarz Częstochowa) - 9 (2,1,2,1,3)
9. Jakub Jamróg (Azoty Tauron Tarnów) - 8 (t,2,3,3,t)
10. Mikołaj Curyło (Polonia Bydgoszcz) - 6 (1,3,0,1,1)
11. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) - 6 (2,0,2,2,0)
12. Adrian Cyfer (Stal Gorzów) - 4 (0,1,0,1,2)
13. Kamil Pulczyński (Unibax Toruń) - 3 (1,0,0,2,0)
14. Adam Strzelec (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 3 (2,0,1,0,w)
15. Maciej Fajfer (Start Gniezno) - 3 (0,2,0,u,1)
16. Marcel Szymko (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 3 (1,0,1,0,1)
RT. Łukasz Lesiak (Azoty Tauron Tarnów) - 0 (0,d)
Bieg po biegu:
1. (68,65) Zmarzlik, Woźniak, Pulczyński, Lesiak (Jamróg t)
2. (68,56) Pi.Pawlicki, Strzelec, Szymko, Fajfer
3. (68,77) Prz.Pawlicki, Adamczak, Curyło, Sówka
4. (69,93) Gomólski, Czaja, Musielak, Cyfer
5. (68,71) Pi.Pawlicki, Prz.Pawlicki, Gomólski, Woźniak
6. (69,74) Sówka, Jamróg, Musielak, Strzelec
7. (67,55) Zmarzlik, Adamczak, Czaja, Szymko
8. (70,63) Curyło, Fajfer, Cyfer, Pulczyński
9. (68,69) Adamczak, Woźniak, Strzelec, Cyfer
10. (69,52) Jamróg, Czaja, Pi.Pawlicki, Curyło
11. (68,63) Zmarzlik, Musielak, Prz.Pawlicki, Fajfer
12. (69,33) Sówka, Gomólski, Szymko, Pulczyński
13. (69,54) Musielak, Woźniak, Curyło, Szymko
14. (70,17) Jamróg, Adamczak, Gomólski, Fajfer (u)
15. (69,80) Pi.Pawlicki, Sówka, Cyfer, Zmarzlik (w/u)
16. (69,67) Prz.Pawlicki, Pulczyński, Czaja, Strzelec
17. (70,99) Czaja, Sówka, Fajfer, Woźniak
18. (71,00) Prz.Pawlicki, Cyfer, Szymko, Lesiak (d4) (Jamróg t)
19. (70,86) Zmarzlik, Gomólski, Curyło, Strzelec (w/u)
20. (69,02) Musielak, Pi.Pawlicki, Adamczak, Pulczyński
Bieg dodatkowy o 4. miejsce:
21. (69,86) Musielak, Adamczak, Sówka
Sędziował Tomasz Proszowski (Tarnów)
Widzów ok. 1500
NCD uzyskał w wyścigu 7- Bartosz Zmarzlik - 67,55 s (nowy rekord toru)