Maciej Janowski twierdzi, że dzięki wyrównanym składom w obu zespołach, żaden kibic czarnego sportu nie będzie nudzić się oglądając mecz Polski i Reszty Świata. - Zapowiadają się naprawdę ciekawe zawody. W obu zespołach pojadą bardzo utytułowani zawodnicy. W Reszcie Świata zobaczymy przecież nowego mistrza świata. Spodziewamy się zaciętej rywalizacji. Oczywiście my nie składamy broni. Będziemy ostro walczyć w każdym biegu. Nasza drużyna również jest bardzo silna. To Polska wywalczyła przecież po raz kolejny Drużynowy Puchar Świata - uważa "Magic".
Według wrocławianina pojedynek na MotoArenie jest okazją do promocji speedwaya w Polsce i na świecie. - Tego typu impreza to święto żużla. Nasz sport potrzebuje jak najwięcej promocji. Bardzo cieszę się, że mecz pokaże w otwartym kanale Telewizja Polska. To stwarza doskonałą okazję do tego, aby wypromować speedway. Będziemy świadkami niezwykłego wydarzenia. Według mnie każdy kibic, który nie zdecyduje się obejrzeć tego meczu, będzie później żałować - stwierdził.
Zdaniem Jarosława Hampela spotkanie Polski i Reszty Świata będzie idealnym zakończeniem tegorocznego sezonu. - To bardzo dobry pomysł. Najbliższy mecz w Toruniu będzie znakomitą okazją do tego, aby w dobrym stylu zakończyć sezon. Myślę, że sezon był bardzo udany dla polskiego żużla. Zdobyliśmy po raz kolejny Drużynowy Puchar Świata, Maciej Janowski został najlepszym juniorem świata, a mało brakowało, aby wicemistrzem świata juniorów został Przemek Pawlicki. Mi z kolei udało się zakończyć sezon w Grand Prix na trzecim miejscu - powiedział "Mały".
Lider leszczyńskich "Byków" zaprasza wszystkich kibiców żużla na konfrontację polskiej reprezentacji z zespołem Reszty Świata. - Dawno nie mieliśmy okazji do rozegrania takiego spotkania. Myślę, że będzie to niezwykłe wydarzenie. Kibice będą mogli zobaczyć pojedynek obecnie najlepszych żużlowców na świecie. Takiego meczu nie można przegapić - zakończył.
Więcej informacji oraz bilety na www.polskizuzel.pl/mecz
