18 tys. kibiców na finale DMŚJ w Bałakowie!

Rosjanie zdeklasowali rywali w sobotnim finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Zawody na stadionie Trud w Bałakowie oglądało aż 18 tys. kibiców. Szkoda tylko, że z przyjazdu do Rosji zrezygnowali Szwedzi i Australijczycy.

W tym artykule dowiesz się o:

Wtedy emocje byłyby na pewno większe, choć warto dodać, że Duńczycy, Ukraińcy i Czesi do samego końca walczyli o srebro i brąz. - To fantastycznie wziąć udział w takim finale. Jesteśmy bardzo zadowoleni ze srebrnych medali. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem rosyjskich kibiców. Dziękujemy im za wsparcie - powiedział Jonas B. Andersen, zdobywca 5 punktów dla Duńczyków. - Rosjanie byli poza zasięgiem. Zawody trzymały w napięciu do ostatniego biegu, który wygraliśmy. Jestem zadowolony z postawy zawodników, wszyscy napracowali się na te srebrne medale - dodał Anders Secher, menadżer reprezentacji Danii.

Być może organizacja finału DMŚJ była próbą generalną dla rosyjskiego żużla. Już długo bowiem mówi się o przyznaniu Rosjanom rundy Grand Prix na przepięknym obiekcie w Togliatti.

Rosjanie cały czas przyjeżdżają do Europy. Może nadszedł czas na zmianę?

Wyniki finału --->>>