Robert Kościecha: Wszystko zależy od przebiegu rehabilitacji

Podczas meczu w Daugavpils Robert Kościecha zaliczył upadek w efekcie którego złamał obojczyk. Zawodnik czuje się już lepiej i deklaruje, że chciałby wrócić na tor najszybciej jak to będzie możliwe.

- Mam za sobą operację, która została przeprowadzona w Toruniu przez doktora Janiszewskiego. Wstawiono mi metalową blaszkę i wszystko jest dobrze. Od dnia dzisiejszego zaczynam rehabilitację. Zobaczymy jak ona będzie przebiegała i jakie przyniesie efekty. Kość jest zespolona teraz będzie trzeba zrobić wszystko, żeby to przestało boleć - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl zawodnik Polonii Bydgoszcz.

Robert Kościecha nie wie jeszcze jak długo potrwa jego przerwa w startach. - Ciężko w tej chwili cokolwiek na ten temat powiedzieć. Zobaczymy po pierwszych zajęciach rehabilitacyjnych. Wszystko będzie zależało od tego jak będzie się czuła ręka. Chciałbym wrócić jak najszybciej, ale nie chcę mówić kiedy to się stanie, żeby nie zapeszać. Prawdopodobnie będę wiedział więcej pod koniec tego tygodnia.

Polonia Bydgoszcz jest aktualnie liderem pierwszej ligi i wszystko wskazuje na to, że podopieczni Roberta Sawiny uzyskają awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Trzeba pamiętać, że ciągle jeszcze nie jesteśmy w Ekstralidze. Przed nami ważne pojedynki. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać wszystkie spotkania u siebie co powinno zapewnić nam awans. Bardzo ważne było nasze zwycięstwo w Grudziądzu. Tamten mecz potwierdził, że mamy naprawdę bardzo silną drużynę. Mam nadzieję, że do końca sezonu utrzymamy pierwsze miejsce i pewnie wywalczymy miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej - powiedział Robert Kościecha.

Komentarze (0)