Hit o wielką stawkę - zapowiedź meczu Stokłosa Polonia Piła - Lubelski Węgiel KMŻ

W najbliższą niedzielę drugą ligę czeka prawdziwy hit. Na torze w Pile miejscowa Stokłosa Polonia podejmie Lubelski Węgiel KMŻ. To spotkanie będzie kluczowe dla dalszych losów rozgrywek, a zwycięzca awans do I ligi będzie miał na wyciągnięcie ręki.

Przed sezonem większość ekspertów zgodnie jako głównego faworyta do awansu uznała Lubelski Węgiel KMŻ. Jak się okazało przewidywania się potwierdziły, jednak początek sezonu w wykonaniu "Koziołków" nie był najlepszy i teraz do Stokłosa Polonii Piła i Lubawy Litexu Ostrów Wlkp. muszą odrabiać straty. Najlepszą okazją będzie bezpośrednie spotkanie, do którego dojdzie już w najbliższą niedzielę. Pilanie są jednak faworytem tego meczu, a seria siedmiu kolejnych zwycięstw robi wrażenie.

Oczywiście ogromną rolę w triumfach mają bracia Pawliccy. Przemysław i Piotr są w świetnej formie, przegrywają niezwykle rzadko, a ich komplety punktów przy Bydgoskiej nikogo nie dziwią i stały się wręcz czymś normalnym. Siłą pilskiej drużyny są jednak w dużej mierze pozostali zawodnicy. Średnią w okolicach dwa punkty na bieg legitymują się Max Dilger, Paweł Staszek i Danił Iwanow. O ile Staszek od początku kreowany był na lidera drużyny, to pozostała dwójka jedzie nadspodziewanie dobrze i co ważniejsze równo. Gdy do tego zestawienia dołoży się jeszcze Jasona Doyle'a, to wyłania się szóstka zawodników, z którą obecnie w drugiej lidze mało kto jest w stanie nawiązać skuteczną walkę. Szczególnie, że forma wszystkich wspomnianych zawodników w ostatnich meczach jest wyśmienita.

Trener Piotr Szymko ma jedynie problem z siódmym zawodnikiem. Tym razem będzie nim Cyprian Szymko, który zastąpi Mariusza Frankowa. Wychowanek pilskiej Polonii dostał już w tym sezonie wiele szans, jednak bardzo rzadko je wykorzystywał. Szkoleniowiec awizował również Andrieja Korolewa w miejsce Pawła Staszka, jednak mało prawdopodobne wydaje się, aby do takiej zmiany rzeczywiście doszło.

Dwaj Poloniści na czele - najczęstszy widok w ostatnich meczach pilskiej drużyny

Zespół z Lublina po zmianie trenera pokazuje zupełnie nowe oblicze. Strzałem w dziesiątkę okazało się zakontraktowanie Camerona Woodwarda, który z miejsca stał się liderem zespołu, a na liście najskuteczniejszych zawodników drugiej ligi zajmuje drugie miejsce. Równą i wysoką dyspozycję cały czas utrzymuje także Paweł Miesiąc, który jako jeden z nielicznych w całości spełnia pokładane w nim nadzieje. Do grona tych zawodników można jeszcze zaliczyć Tyrona Proctora, jednak on na wyjazdach nie spisuje się rewelacyjnie. Mimo że za "Koziołkami" już połowa sezonu, to nadal trudno określić czego można się spodziewać po Zbigniewie Sucheckim i Mariuszu Puszakowskim. W odwodzie zostaje jeszcze Karol Baran, jednak jego forma jest także wielką niewiadomą. Być może o ostatecznym kształcie składu zadecyduje piątkowy sparing.

Dla trenera Grzegorza Dzikowskiego mecz w Pile od dłuższego czasu jest priorytetem. Na łamach Kuriera Lubelskiego zdradził, że to właśnie Poloniści są w tej chwili w jego opinii w najlepszej sytuacji. - Wydaje mi się, że Piła jest teraz głównym faworytem do awansu z pierwszego miejsca. Są to jednak tylko przymiarki, a Polonię czeka jeszcze ciężkie spotkanie w Ostrowie. Wystarczy jeden nieudany mecz, jedna wpadka i tabela może się odwrócić. Nie ukrywam, że liczę na dobrą jazdę moich zawodników w Pile.

Niedzielne spotkanie nie bez powodu okrzyknięte zostało hitem II ligi. Spotkają się ze sobą lider tabeli i jej trzecia, a jednocześnie ostatnia licząca się w walce o bezpośredni awans drużyna. Jeżeli ten mecz wygrają pilanie, to ich droga po upragnioną I ligę będzie bardzo prosta. Polonistów wówczas czekać będą jeszcze dwa teoretycznie łatwiejsze mecze na własnym torze z zespołami z Krosna oraz Opola i te dwa ewentualne zwycięstwa powinny wystarczyć do awansu. Sytuacja "Koziołków" jest na obecną chwilę gorsza, jednak zwycięstwo w Pile pozwoli im na dobre wrócić do gry, a wtedy to oni będą faworytem do awansu. Pytanie jednak, czy ktoś będzie jeszcze w stanie pokonać w Pile tak rozpędzonych gospodarzy?

W tym sezonie nieliczni mogli świętować pokonanie zespołu z Ostrowa. "Koziołkom" udało się tego dokonać

Wygraj bilet na mecz -->

Awizowane składy:

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin

1. Paweł Miesiąc

2. Zbigniew Suchecki

3. Cameron Woodward

4. Mariusz Puszakowski

5. Tyron Proctor

6. Mateusz Łukaszewski

Stokłosa Polonia Piła

9. Andriej Korolew

10. Daniił Iwanow

11. Max Dilger

12. Cyprian Szymko

13. Jason Doyle

14. Piotr Pawlicki

Początek spotkania: godz. 19:00

Sędzia: Piotr Nowak

Ceny biletów: 20 zł normalny, 12 zł ulgowy (młodzież ucząca się, studenci, kobiety, emeryci od 65 lat), 5 zł program. Do 14 lat wstęp wolny.

Zamów relację z meczu Stokłosa Polonia Piła - Lubelski Węgiel KMŻ

Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL LUBLIN na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Stokłosa Polonia Piła - Lubelski Węgiel KMŻ

Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL LUBLIN na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp. 21°C

Ciśn. 1007 hPa

Śnieg: 0.0 mm

Deszcz: 1.3 mm

Wiatr: 9 km/h

Ostatni mecz obu tych drużyn odbył się 5 czerwca na torze w Lublinie. Wówczas Lubelski Węgiel KMŻ przegrał z Polonią 43:47. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Tyron Proctor, który zdobył dziesięć punktów i dwa bonusy w pięciu startach. W ekipie z Piły najlepszy okazał się Przemysław Pawlicki, który zapisał na swoim koncie 13 "oczek" i jeden bonus. Więcej o meczu czytaj tutaj.

Komentarze (0)