Pierwsze starcie Polaków w obronie DPŚ

Tomasz Gollob, Krzysztof Kasprzak, Jarosław Hampel, Rune Holta i Wiesław Jaguś to zawodnicy, którzy mają poprowadzić reprezentację kraju do finału Drużynowego Pucharu Świata. Eliminacja w Lesznie to początek ciężkiej walki z silnymi przeciwnikami. Wśród nich w gronie faworytów wymieniani są Australijczycy, Duńczycy i Szwedzi.

W tym artykule dowiesz się o:

W Lesznie Polacy zmierzą się z Australią, Rosją i Węgrami. Wydaje się, iż największy problem biało-czerwonym mogą sprawić właśnie wojownicze "Kangury". Na ich czele stanie bowiem profesor leszczyńskiego stadionu Leigh Adams wspierany przez będącego w rewelacyjnej dyspozycji Jasona Crumpa. Gollob i spółka zapowiadają twardą walkę, choć nie lekceważą przeciwników. Uważać trzeba będzie także na Węgrów i Rosjan, z czego selekcjoner reprezentacji Marek Cieślak doskonale zdaje sobie sprawę.

Eliminacja w Lesznie to jednak tylko początek długiej drogi. Celem drużyny jest awans do finału, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by droga wiodła także przez baraż. Jasnym jest, iż taki układ ułatwia zadanie ekipom startującym w decydującej batalii. Są one lepiej dopasowane do warunków torowych i tym samym dobrze dysponowane. Przykładem jest choćby reprezentacja Polski, której droga do Drużynowego Pucharu Świata wiodła przed rokiem przez baraż na stadionie im. Alfreda Smoczyka (podobnie było w 2005 roku).

Pierwsze starcie z Australijczykami pokaże już, w czym tkwi siła biało-czerwonych i jakie słabości trzeba poprawić. Jasnym jest, iż w późniejszych bataliach rywale postawią poprzeczkę wyżej. Duńczycy i Szwedzi to zespoły znacznie solidniejsze niż Rosjanie czy Węgrzy. Tych ostatnich trzeba zatem bez większych trudów zostawić za plecami już w sobotę i potem skupić się na walce o najwyższe laury.

Forma naszych reprezentantów nie jest do końca pewna. Tomasz Gollob w Lesznie czuje się znakomicie. Podobnie można powiedzieć o Jarosławie Hampelu. Krzysztof Kasprzak zachwycił w finale z 2007 roku, ale ostatnio nie popularnym "Smoku" nie błyszczy, a w dodatku słabsze zawody zaliczył tu ostatnio Rune Holta. Drużynowy Puchar Świata rządzi się jednak własnymi prawami, więc sobotniego wieczoru wszystko się może zdarzyć.

Patronat medialny nad półfinałem Drużynowego Pucharu Świata objęły między innymi SportoweFakty.pl.

Składy drużyn:

Australia (kaski czerwone):

1. Jason Crump

2. Leigh Adams (kapitan)

3. Ryan Sullivan

4. Davey Watt

5. Chris Holder

Menadżer: Craig Boyce

Rosja (kaski niebieskie):

1. Denis Gizatullin (kapitan)

2. Grigorij Laguta

3. Danił Iwanow

4. Artiom Laguta

5. Emil Saifutdinov

Menadżer: Andriej Sawin

Węgry (kaski białe):

1. Matej Ferjan

2. Sandor Tihanyi (kapitan)

3. Jozsef Tabaka

4. Norbert Magosi

5. Laszlo Szatmari

Menadżer: Tibor Jacso

Polska (kaski żółte)

1. Tomasz Gollob

2. Krzysztof Kasprzak

3. Jarosław Hampel

4. Rune Holta

5. Wiesław Jaguś

Menadżer: Marek Cieślak

Początek zawodów: 19.00

Sędzia: Krister Gardell (Szwecja)

Otwarty trening: 13:00

Wszelkie niezbędne informacje na temat półfinału DPŚ można znaleźć w prawej kolumnie działu żużel.

Komentarze (0)